Zgwałcili 16-latkę i porzucili na przystanku. Śląscy "łowcy głów" wytropili gwałciciela w Wielkiej Brytanii

Zgwałcili 16-latkę i porzucili na przystanku. Śląscy "łowcy głów" wytropili gwałciciela w Wielkiej Brytanii

Ta sprawa poruszyła wszystkich, nie tylko mieszkańców Żywiecczyzny, ale całej Polski. Do gwałtu zbiorowego na 16-letniej wówczas dziewczynie doszło w willi w Pietrzykowicach koło Żywca, w nocy z 20 na 21 grudnia 2013 roku. Arkadiusz P., Michał O. (syn prominentnego działacza PSL na Śląsku), a także Dawid A., Jakub N., Rafał S. i Jacek K. wraz 16-latką bawili się w jednym z lokali, a gdy ten został zamknięty, przenieśli się do willi. To właśnie tam dziewczyna została zgwałcona, a po wszystkim sprawcy odwieźli ją na przystanek autobusowy. Dziewczyna o wszystkim opowiedziała swojej matce i to właśnie ona powiadomiła policję.

Przeczytaj koniecznie: Siemianowice Śląskie. Oszustów było dwóch, a świadków sześć tysięcy!

Dalsza część tekstu znajduje się pod galerią

Arkadiusz P. uciekł z Polski przed ogłoszeniem wyroku za gwałt

Skazani wyrokiem prawomocnym w 2020 roku sprawcy pochodzą z tak zwanych "dobrych domów". Arkadiusz P. uciekł przed ogłoszeniem wyroku. Śląscy "łowcy głów", namierzyli go w Wielkiej Brytanii.

- Mężczyzna zdążył wyjechać przed ogłoszeniem wyroku. Policjanci ustalili jego dokładny adres i poprosili o pomoc brytyjskich kolegów. Został zatrzymany 9 lutego, czekamy teraz na decyzję o sprowadzeniu go do Polski - mówi podinspektor Aleksandra Nowara, rzeczniczka śląskiej policji.

- Mężczyzna od 11 lutego 2021 roku był poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego najpierw przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Żywcu, a następnie przez kryminalnych z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, którzy po wystawieniu listu gończego, przejęli sprawę - dodaje Nowara.

Policjanci nawiązali współpracę z oficerem łącznikowym polskiej policji w Londynie, za którego pośrednictwem przekazano informacje brytyjskim policjantom. Arkadiusz P., został skazany przez Sąd Okręgowy w Bielsku - Białej w 2020 roku na 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Mężczyzna znajduje się obecnie w areszcie w Wielkiej Brytanii i oczekuje na ekstradycję do Polski.