Włamywacz dostał się do baru poprzez wybicie szyby. Splądrował wnętrze na tyle dokładnie, że udało mus się znaleźć 200 złotych w kasie fiskalnej. Widocznie ten fakt uspokoił nieco złodziejaszka, bowiem po wypełnieniu zadania uciął sobie smaczna drzemkę.
Na miejsce włamania przyjechała policja, którą o alarmie powiadomił właściciel sklepu. Po przybyciu funkcjonariuszy pod wskazaną lokalizację okazało się, że mężczyzna, który dokonał zuchwałego włamania, spał w najlepsze.
Czytaj także: Zgłosili zaginięcie mężczyzny! Straż pożarna weszła do jego mieszkania, a ten... spał
Właściciel lokalu wspólnie ze stróżami prawa wybudził włamywacza z błogiego snu. Mundurowi odzyskali skradzioną przez sprawcę gotówkę. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz do 10 lat więzienia - informują policjanci z Bielska-Białej.
Czytaj także: Dziewczynka z Zabrza walczy z nowotworem. Możesz jej pomóc!
Włamywacz z własnej kieszeni będzie też musiał uregulować szkody w wysokości 600 zł, do których doprowadził w wyniku wybicia szyby.