Polecany artykuł:
Do tragicznego w skutkach wypadku w tzw. ruchu Piast należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Piast-Ziemowit doszło w sobotę 650 metrów pod ziemią. Górnik pracował w przodku przy obudowie wyrobiska, stał na pomoście roboczym.
Prawdopodobnie od ociosu odspoiła się skała i uderzyła w pomost na którym stał górnik. Pracownik kopalni z niego spadł i uderzył głową w gąsienicę kombajnu. Obrażenia jakich doznał okazały się w szpitalu śmiertelnymi ranami.
Na kopalnię przyjechała komisja z udziałem przedstawicieli nadzoru górniczego, która bada okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.
Ze statystyk WUG wynika, że w całym 2018 roku we wszystkich polskich kopalniach zginęło 21 osób.