- Pani Ewa Bebek 15 sierpnia 2023 roku odeszła we śnie. Kiedy w 2019 roku nasze drogi się połączyły, robiliśmy wszystko, aby tę niesprawiedliwą sytuację, jaką była kradzież wszystkich oszczędności, przekuć w piękną historię, co udało nam się zrobić tylko dzięki wam – podała w piątek, 18 sierpnia fundacja w mediach społecznościowych.
Pogrzeb seniorki odbędzie się w sobotę (19 sierpnia). Spocznie na cmentarzu luterańskim w dzielnicy Stare Bielsko.
Przypomnijmy - Pani Ewa została okradziona z początkiem września 2019 roku. Liczyła wówczas 99 lat. Złodzieje zadzwonili do mieszkania i oznajmili, że są pracownikami spółdzielni odpowiedzialnymi za remont rur. Kobieta, nie spodziewając się niczego złego, wpuściła ich. Weszli razem do łazienki. Kobieta i mężczyzna podający się za pracowników spółdzielni zagadywali seniorkę. W tym czasie prawdopodobnie trzecia osoba spenetrowała jej mieszkanie. Łupem złodziei padły wszystkie oszczędności kobiety – około 4 tys. zł.
W akcję pomocy seniorce włączyli się także czytelnicy "Super Expressu". Czytaj: Wielkie SERCA NASZYCH czytelników. Zebrano ponad pół miliona złotych dla pani Ewy!
W pomoc zaangażowała się bielska Fundacja Serca dla Maluszka. Już dzięki pierwszym wpłatom otwarty został rachunek w sklepie, by seniorka mogła się zaopatrywać się w podstawowe produkty. Opłacony został czynsz.
"Babcia Ewa" miała zapewnioną opiekę, była pod stałą kontrolą lekarską i mieszkała w godnych warunkach. - Kilka dni przed swoim odejściem cieszyła się z wakacji u rodziny pani Danusi, opiekunki, które przepełnione były radością i bliskością – poinformowała fundacja.