O dramacie, który trwał od 2013 roku, policjantów powiadomili pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej. Stróże prawa skontaktowali się z pokrzywdzoną 55-latką, od której udało się wyciągnąć szczere zeznania. Opowiedziała policjantom o tym, jak jej syn znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. Powiedziała też, że 20-latek od dwóch lat znęca się również nad ich psem, kopiąc go i zrzucając ze schodów. Policjanci zatrzymali 20-letniego agresora i po zebraniu wszystkich niezbędnych dowodów, doprowadzili do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad matką oraz nad zwierzęciem. Na wniosek śledczych prokurator zastosował wobec oprawcy policyjny dozór, nakazał opuścić mieszkanie i zakazał kontaktować się i zbliżać do pokrzywdzonej. Za przemoc domową oraz znęcanie nad zwierzęciem mieszkaniec powiatu tarnogórskiego może trafić do więzienia na 5 lat.
Polecany artykuł: