Ciało drugiego z trzech poszukiwanych górników zostało zlokalizowane w zalewisku, podczas wypompowywania wody. Wczoraj w nocy odnaleziono ciało pierwszego mężczyzny. Akcja trwa nadal, w dalszym ciągu poszukiwany jest jeden górnik.
Ratownicy górniczy w dalszym ciągu wypompowują wodę za pomocą układu pomp zasilanych sprężonym powietrzem. Ze względu na utrzymujące się stężenie metanu i możliwe dalsze niekontrolowane jego wypływy, nie można podjąć ryzyka włączania pompy elektrycznej.
Górnik ocalały w katastrofie, mówi o akcji w Zofiówce [TO WIDEO]
Przypomnijmy, do wypadku doszło w zeszłą sobotę przed godziną 11 w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Początkowo, poszukiwano siedmiu górników, którzy w chwili tąpnięcia znajdowali się pod ziemią. Jeszcze w sobotę, udało się uratować dwóch górników, którzy trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W zeszłą niedzielę ratownicy wyciągnęli ciała dwóch kolejnych poszukiwanych mężczyzn, ich już niestety nie udało się uratować. Pod ziemią było wciąż trzech górników. Wczoraj w nocy udało się odnaleźć jednego z nich, dziś rano drugiego.
Wstrząs miał siłę blisko 4 w skali Richtera. Był odczuwalny w Jastrzębiu Zdroju i okolicach. Wyższy Urząd Górniczy poinformował, że doszło do niego 900 metrów pod ziemią. W rejonie tąpnięcia drążone były chodniki. Pod ziemią procowało 250 górników