7-letni Julian Błachut jest podopiecznym Fundacji ISKIERKA i uczniem Szkoły Podstawowej nr 13 im. Polskich Olimpijczyków w Żorach. Niestety, chłopiec nie chodzi od dłuższego czasu do szkoły, gdyż jakiś czas temu zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę limfoblastyczną. - Na szczęście o chorym Julku pamiętają koleżanki i koledzy z klasy, którzy wraz z wychowawczynią postanowili sprawić mu niezwykłą niespodziankę. Dzieci przygotowały prezenty i kolorowy plakat, a potem zaprosiły strażaków i policjantów do złożenia wizyty pod blokiem chłopca - mówią żorscy funkcjonariusze. We wtorek, 3 listopada, dzielnicowi i strażacy z OSP w Żorach wraz z maskotkami - Pożorkiem oraz Sznupkiem punktualnie o 16.00, wraz z pierwszoklasistami stanęli pod oknami Juliana, a z głośnika popłynęły serdeczne pozdrowienia dla chłopca i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Polecany artykuł:
Julian Błachut jest mieszkańcem Żor. U chłopca zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Rodziców Juliana zaniepokoiła bladość synka, dlatego udali się do lekarza z prośbą o wykonanie badań krwi. Ich wyniki wyszły złe – chłopiec został skierowany do szpitala w Żorach, skąd po stwierdzeniu w USG powiększonej śledziony i wątroby, został przewieziony na Oddział Onkologii, Hematologii i Chemioterapii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Julian ma starszego brata Doriana, za którym bardzo tęskni w trakcie pobytu w szpitalu. Jest wielkim fanem piłki nożnej, którą trenuje z zapałem. Bardzo lubi malować, układać puzzle i grać w planszówki. Wesprzeć Julka można tutaj: Fundacja ISKIERKA