Polecany artykuł:
Do niecodziennej interwencji domowej doszło wczoraj w Żorach. Policję wezwała 18-latka, która nie potrafiła sobie poradzić z awanturującym się partnerem. 35-letni mężczyzna był pijany i agresywny. Nie chciał opuścić mieszkania, w którym się znajdował, był bardzo arogancki względem policjantów, nie szczędził wulgaryzmów. Dodatkowo, podczas legitymowania powiedział, że nazywa się Jezus, a mieszkanie opuści, gdy tylko dopije piwo. Podczas wyprowadzania z mieszkania wpadł w furię, zaczął kopać w drzwi radiowozu, po czym zaatakował także policjanta.
Mężczyzna podający się za Jezusa usłyszy zarzuty za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, za co w więzieniu może spędzić nawet do 3 lat.