Gliwice. Trwają poszukiwania rodziców pani Małgorzaty
Poruszające ogłoszenie zostało opublikowane przez profil Dzisiaj w Gliwicach. Jak czytamy, 16 października 1953 roku na klatce schodowej przy ul. Górnych Wałów w Gliwicach została porzucona 12-miesięczna dziewczynka. Dziecko znalazła pani Agnieszka. Przy dziecku była karteczka o treści: To dziecko jest dla Wygody Stanisłąwy, może sobie wziąć, bo ona nie ma, ono ma rok 12 października. Pani Agnieszka zaniosła dziecko do wskazanej osoby, ale kobieta nie widziała, czyje jest to dziecko i nie zdecydowała się na opiekę nad dziewczynką. O sprawie poinformowało Komendę MO w Gliwicach. Po konsultacji z funkcjonariuszami pani Agnieszka zabrała dziecko na noc do siebie, a dzień później odniosła ją znów na komendę.
Ostatecznie 12-miesięczną dziewczynkę przyjęli do siebie pani Krystyna z panem Dominikiem. Sąd nadał dziecku imię Małgorzata, podjęto decyzję o przysposobieniu dziecka. Śledztwo nie pozwoliło ustalić tożsamości biologicznych rodziców dziecka. Po 70 latach próby mające na celu odkrycie prawdy nie ustają. Jak czytamy w ogłoszeniu, którego autorką jest córka pani Małgorzaty, Dominika kobiety próbują na własną rękę ustalić, kim byli ich bliscy. Każdy, kto może wiedzieć coś na ten temat lub wie, jak pomóc rodzinie, znajdzie szczegółowe informacje w poniższym poście.