Sosnowiczanina przejęli funkcjonariusze zajmujący się tropieniem przestępców gospodarczych. Handlowanie bez zezwolenia produktami leczniczymi jest przestępstwem gospodarczym. I z tego zdaje sobie sprawę zatrzymany, który przyznał się do złamania prawa. A handlował w internecie środkami przeciwbólowymi, tak silnymi, że wypisują je wyłącznie specjaliści i to na specjalnych receptach. Ubocznym skutkiem tych leków jest działanie odurzające. Zatem wiadomo, kto i po co kupował te medykamenty dedykowane głównie pacjentom ciepiącym na choroby nowotworowe. – Zatrzymany usłyszał 43 zarzuty, ale z pewnością będzie ich więcej. Leki sprzedawał w internecie, za pośrednictwem internetu je również kupował. Można powiedzieć, że jest przedostatnim ogniwem w ich dystrybucji. Wyjaśniamy, u kogo się w nie zaopatrywał – informuje nas podkom. Sonia Kepper, rzecznik prasowy sosnowieckiej policji. „Farmaceuta” miał klientów w całej Polsce. Śledztwo jest rozwojowe i w grę wchodzi kilkaset nielegalnych transakcji.
Polecany artykuł: