Pożar altany w Bielsku-Białej
W środę, 18 stycznia około godz. 7.13 dyżurny stanowiska kierowania PSP w Bielsku-Białej otrzymał zgłoszenie o płonącej altanie przy ulicy Leszczyńskiej. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, pożar był w pełni rozwinięty. Wokół nie znajdowały się żadne inne obiekty. - Ratownicy w aparatach powietrznych podali prąd wody na palący się budynek. W trakcie działań gaśniczych znaleziono całkowicie zwęglone zwłoki - podaje straż pożarna z Bielska-Białej. Podczas przeszukania budynku nikogo nie znaleziono. Na miejsce zdarzenia przyjechała policja.
Ciało tak spalone, że nie można ustalić płci
- Czynności są w toku - mówi asp. sztab. Katarzyna Chrobak, oficer prasowa KMP w Bielsku-Białej gdy pytamy ją o okoliczności zdarzenia. - Potwierdzam, że mieliśmy pożar altanki, podczas którego ujawniono zwęglone zwłoki. Na razie nie ma możliwości rozpoznania płci ofiary ze względu na stan ciała - dodaje. Na miejscu jest też prokurator i biegły z zakresu pożarnictwa. Będą oni ustalali okoliczności zdarzenia. Policjantka potwierdza, że w momencie zdarzenia nikogo już na miejscu nie było.