Wszystko zaczęło się pod koniec 2019 roku, kiedy to w Komendzie Miejskiej Policji w Częstochowie powołana została tak zwana „grupa śmieciowa”, która pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach zajmuje się zwalczaniem nielegalnego procederu składowania odpadów niebezpiecznych na terenie kraju. - Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą wpadli na trop 14 nielegalnych składowisk w województwie śląskim, opolskim, mazowieckim i łódzkim. Skrupulatna praca i ścisła współpraca z katowicką prokuraturą doprowadziły do tego, że do tej pory już 36 osób usłyszało zarzuty za transportowanie i składowanie groźnych dla życia i zdrowia substancji na terenie kraju - podaje częstochowska komenda. Aż 16 zatrzymanych trafiło do aresztu.
Cios w mafię śmieciową. Zatrzymano kolejne trzy osoby [ZDJĘCIA]
W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali kolejnych sześć osób. Są one odpowiedzialne za zwiezienie 2 milionów ton odpadów na teren miejscowości w Skarbimierz-Osiedle. - Na podstawie zabezpieczonych próbek znalezionych tam substancji biegli stwierdzili, że były tam przechowywane odpady stanowiące poważne zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka. Kolejne tysiąc ton przetransportowali i porzucili na terenie Kędzierzyna – Koźla. Trafiły tam substancje, które z uwagi na swoje właściwości fizyko-chemiczne bezpośrednio zagrażały życiu i zdrowiu wielu osób - dodają policjanci.
Przestępcy zamieszkiwali woj. śląskie i dolnośląskie. To mężczyźni w przedziale wieku od 47 do 53 lat. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przywóz z zagranicy odpadów niebezpiecznych bez wymaganego zezwolenia grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd był bezwzględny dla całej szóstki - wszyscy trafili do aresztu.
Polecany artykuł: