Mieszkaniec jednej z posesji położonych w dzielnicy Ostrowy Górniczej w Sosnowcu zauważył w oknie swojego sąsiada, który rzucał coś jego psu biegającemu po posesji. Okazało się, że była to kiełbasa nafaszerowana granulatem przypominającym wyglądem trutkę na szczury!
- Prawdopodobnie 47-latek próbował w ten sposób pozbyć się zwierzęcia - mówią w sosnowieckiej komendzie policji.
Nie wziął jednak pod uwagę, że pies okaże się od niego mądrzejszy. Zwierzę co prawda wzięło kiełbasę, ale zamiast ją zjeść, zaniósł swoim właścicielom.
- Dzielnicowi komisariatu policji V, który dowiedzieli się o sprawie, poczynili już szereg ustaleń i obecnie prowadzone są intensywne działania zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Po ich przeprowadzeniu to prokurator zdecyduje o dalszym losie 47-latka - mówią policjanci.
Za próbę uśmiercenia zwierzęcia sprawcy mogą grozić nawet 3 lata więzienia.