Do tego brutalnego zdarzenia doszło w miejscowości Lebediany w Rosji. O sprawie poinformował na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Mężczyzna miał katować własną żonę, a później robić jej zdjęcia i nagrywać filmy, które rozsyłał swoim kolegom, by "pochwalić się tym, jak krótko trzyma swoją żonę".
- Kobieta, którą widzicie, zmarła kilka dni po tym, jak pobił ją mąż - napisał OMZRiK. - Polska zmierza właśnie w tym kierunku - dodał.
O co chodzi? Jak pisze Ośrodek, by przeciwdziałać takim przypadkom kilkadziesiąt państw podpisało w Stambule konwencję o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. - PiS właśnie zapowiedział, że tą konwencję wypowie, by przypodobać się ekstremistom religijnym z Ordo Iuris i Radia Maryja - podaje OMZRiK.
"Polska przygotowuje się do wypowiedzenia konwencji stambulskiej - zapowiedziała Marlena Maląg, minister rodziny pracy i polityki społecznej w rządzie PiS", cytuje OMZRiK. - Wcześniej wypowiedzenie konwencji zapowiadał również wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. „Konwencja stambulska mówi o religii, jako przyczynie przemocy wobec kobiet. Chcemy wypowiedzieć ten bełkot ratyfikowany przez PO i PSL”, pisał na Twitterze w maju - przypomina Ośrodek.
Zdaniem OMZRiK, takim działaniem PiS chce zdobyć poparcie elektoratu skrajnej prawicy.
- PiS chce przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi wchłonąć narodowców, faszystów i skrajnych nacjonalistów. Wypowiedzenie konwencji antyprzemocowej jest również puszczeniem oka do ekstremistów religijnych z Ordo Iuris - pisze OMZRiK.