Operacja trwała 4 godziny. W środę (12 maja) parlamentarzysta czul się na tyle dobrze, że mógł na Facebooku opowiedzieć o swoich przeżyciach. „Wracam do zdrowia pełen wdzięczności dla personelu medycznego. Z całego serca dziękuję zespołowi świetnych lekarzy – kardiochirurgów, anestezjologów i pielęgniarek którzy mnie operowali. Dziękuję ekipie OIOM i oddziału pooperacyjnego. Jesteście wspaniali!” – napisał w poście Jerzy Polaczek. Dlaczego potrzebna była szybka interwencja kardiochirurgów? „Trafiłem do Zabrzańskiego Centrum po rutynowym badaniu. W efekcie dzięki kompetencji lekarzy dostałem wskazanie do natychmiastowej operacji. Ta operacja najprawdopodobniej uratowała mi życie. Jak do tego doszło? Niestety splot wielu uwarunkowań, przede wszystkim intensywnej pracy po przebyciu COVID-19 wywarł negatywny wpływ na moje zdrowie”.
Poseł-pacjent będąc ozdrowieńcem pocvidowym, zaapelował do innych ozdrowieńców, by wykonywali kompleksowe badania. „Jeśli czujecie, że coś złego się z Wami lub Waszymi bliskimi dzieje natychmiast idźcie do lekarza, zróbcie badania. Pamiętajcie diagnostyka zrobiona na czas, tak jak mi, też i Wam i Waszym bliskim może uratować życie! Liczę na to, że mój apel trafi do jak największej liczby osób. Chciałbym w ten sposób chociaż jednej osobie uratować zdrowie, a może i życie”.