Kwiaty na Boże Narodzenie. Gwiazda betlejsmska
Poinsecja, wilczomlecz nadobny, euforbia piękna albo po prostu — gwiazda betlejemska. Roślina pochodzi z Ameryki Środkowej. Mieszkańcy Meksyku, Gwatemali i Kolumbii nazywali ją płonącym kwiatem i uważali, że czerwony kolor rośliny pochodzi od krwi bogini, której z miłości pękło serce. Wilczomlecz nadobny (to botaniczna nazwa gwiazdy betlejemskiej) gości w naszych domach w wersji doniczkowej. W warunkach naturalnych to krzew, który osiąga wysokość nawet do pięciu metrów i kwitnie przez większą część roku. „Kwiaty” lub też „gwiazdy" poinsecji to barwne liście tzw. przykwiatki, które otaczają właściwe kwiaty — drobne, zielone i bez zapachu. Poinsecja występuje w ponad 100 odmianach. Te najbardziej tradycyjne ‒ „Christmas Carol”, „Christmas Feelings Red”, „Freedom Red’, „Millenium” ‒ mają przykwiaty o barwie czerwonej. Jednak są też odmiany różowe, białe, kremowe czy morelowe.
Gwiazda betlejemska lubi ciepłe i dobrze oświetlone miejsca, najlepiej w temperaturze od 13 do 22 stopni Celsjusza. Zimą świetnie zniesie bezpośrednie nasłonecznienie na parapecie. Poinsecja nie toleruje przeciągów. Jeśli ustawimy ją w nieodpowiednim miejscu, liście zżółkną i opadną. W pielęgnacji gwiazdy betlejemskiej podlewanie jest niezwykle ważne. Trzeba to robić często, jednak w niewielkich dawkach. O ile poinsecja dobrze zniesie chwilowe przesuszenie, to nadmiar wody jej nie służy. Zbyt obfite podlewanie sprawi, że przemoczone korzenie zgniją, a kwiat zwiędnie. Nadmierne przesuszenie też jest szkodliwe. Dlatego gwiazdę betlejemską powinno się podlewać delikatnie, najlepiej co drugi dzień. Dwa razy w tygodniu można także rozpylić w pobliżu rośliny delikatną mgiełkę wodną. Ważna jest także jakość wody. Twarda zwiększa pH gleby i zmniejsza przyswajalności niektórych mikroskładników.