Rośliny i zioła przynoszące szczęście i bogactwo
Zioła na szczęście - Wawrzyn, liść laurowy
Rośliny, które przynoszą szczęście, są znane od wieków.Wawrzyn szlachetny to jedna z roślin, którym przypisuje się magiczne moce. Od najdawniejszych czasów liście laurowe (lub wawrzynowe) były uważane za talizman, który chronił ludzi przed nieszczęściami. Grecka nazwa tej rośliny to dáfni. Nawiązuje do słynnego mitu o Daphne, która chcąc uchronić się przed Apollem, została zamieniona przez Gaję w drzewo laurowe. Apollo zaś uznał laur za świętą roślinę, dlatego też jego liści używano do wytworzenia wieńców dla zwycięzców igrzysk olimpijskich. Grecy wierzyli także, że tam, gdzie rośnie wawrzyn, nie uderzy żaden piorun. Do dziś wiele osób chcąc ochronić swój dom i domowników przed nieszczęściem sadzi drzewko w doniczkach i ustawia blisko okien, na balkonie lub w ogrodzie. Ale to nie jedyne właściwości magiczne tej rośliny. Suszone liście wkładano pod poduszkę, by przyciągnęły dobre i prorocze sny, a nasze babki okadzały nim domy, by odgonić nieszczęście. Liście laurowe są również symbolem bogactwa i dobrobytu. Dlatego, jeśli mamy taką możliwość, warto ustawić drzewko w miejscu pracy. Ewentualnie zawiesić przy biurku kilka gałązek, aby przyciągnąć klientów i przepływy pieniędzy do firmy. Liście laurowe noszone w kieszeni spełniają marzenia, włożone do portfela przyciągają bogactwo.
Zioła na szczęście i bogactwo. Rumianek
Rumianek od wieków uznawany był za roślinę leczniczą, ale i magiczną. W Starożytnym Egipcie był uznawany za roślinę boga słońca. Dla Słowian także był rośliną poświęcona słońcu. Wierzono, że chroni dom przed złem, uzdrawia rośliny i ma moc przywoływania miłości. Według dawnych wierzeń rumianek przyciąga bogactwo. Dawni hazardziści myli się zanurzając ręce w herbacie rumiankowej przed grą w karty lub rzucaniem kośćmi. Taki zabieg miał zapewnić uśmiech fortuny. Kąpiele w rumianku były też antidotum na złamane serce. Kobiety, które chciały zapomnieć o zdradzającym, byłym partnerze myły dłonie w naparze z kwiatów. Kąpiel w wodzie z dodatkiem rumianku miała z kolei przyciągnąć nową, szczęśliwą miłość. Zioło było także wykorzystywane do ochrony przed klątwami i oczyszczania domu. Wystarczyło rozrzucić roślinę wokół domu, by pozbyć się złej energii. Rumianek w postaci kadzidła sprzyjał dobrym snom. Chociaż rumianek to roślina kojarzona głównie z łąkami, to warto posadzić to zioło we własnym ogrodzie. Dzięki temu będziemy mogli nie tylko zebrać kwiaty do naparów z pewnego źródła, ale także przyczynimy się do lepszego wzrostu innych roślin. Dawniej rumianek nazywany był lekarzem ogrodu, bo kwiaty i warzywa, obok których zakwitał rosły zdrowe i mocne. Wszystko za sprawą olejków - chamazulen, bisabolol, które zawiera. Warzywa, które rosną obok rumianku, zawsze są zdrowsze i większe. Zioło ma znakomity wpływ szczególnie na kapustę, cebulę i czosnek. Skontrowany napar z rumianku przyda się także do zwalczania ziemiórek w kwiatach doniczkowych.
Zioła na szczęście. Pokrzywa
Niektórzy boją się jej jak ognia, bo parzy podobnie jak on, a w dodatku szybko się rozprzestrzenia. Jednak w przeciwieństwie do żaru, pokrzywa ma wspaniałe właściwości zdrowotne. A według naszych przodków także magiczną moc, która chroni przed złem, dodaje mocy i wzmaga apetyt, także na łóżkowe igraszki. Hipokrates nazwał pokrzywę królową wszystkich ziół. Przez wieki używano jej do leczenia reumatyzmu, bólu zęba, niestrawności i poprawiania urody. Pokrzywa miała też właściwości magiczne. Słowianie używali jej do ochrony przed burzą, rusałkami i czarownicami, które kradły mleko. Pokrzywa majowa była uznawana za ziele o największej mocy. Wczesną wiosną Słowianie pili napar z ziela, by zregenerować się po zimie. Specjalnym naparem dziewczęta płukały włosy, by rosły zdrowe i gęste. Pokrzywa służyła także do wiosennych obrzędów płodności. Młode kobiety wystawiały ręce do smagania pokrzywą przez dojrzałą kobietę. Pokrzywa była także uważana za afrodyzjak. W książce „Świat zamów światem roślin na pograniczu wschodniej i zachodniej Słowiańszczyzny” znajdziemy informacje, że na Bałkanach, w dzień św. Jerzego dziewczęta uderzały pokrzywami te z nich, które dojrzały już do zaślubin. Rytuał miał rozpalić w nich krew i zachęcić do znalezienia męża.wyrastało także w miejscu śmierci przeklętych. Ludzie parząc się pokrzywą klęli, a co za tym idzie – grzeszyli. Pokrzywa była ważnym sprzymierzeńcem w walce ze złem. Nasi przodkowie wierzyli, że chroni przed burzą i urokami. Wieńce z ziela wieszano nad drzwiami, by piorun nie trafił w domostwo. Pęki pokrzywy wieszano w chlewach dla zabezpieczenia trzody przed czarownikami. Z racji tego, że wierzono, iż czarownice podkrają krowie mleko, obsiewano oborę makiem i pokrzywą. Wszak zanim taka dostała się do środka musiała najpierw pozbierać mak i poparzyć ręce pokrzywą. To było działanie na czas, panowało bowiem przekonanie, że zanim czarownica się ze wszystkim upora, kur zdąży zapiać i zła nie może już szkodzić. Pokrzywa służyła także do produkcji ubrań. Utkane z niej tkaniny miały chronić przed podejmowaniem złych decyzji. Ubrania z pokrzyw zabezpieczały także przed złymi mocami i zdejmowały zły czar. O czym przypomina baśń „Dzikie Łabędzie” CH. H. Andersena, w której Eliza tka koszule z pokrzyw dla swoich braci zamienionych w łabędzie. Była w końcu pokrzywa uważana za roślinę łączącą świat boski i diabelski. Używano jej do medytacji i oczyszczania duszy.
Zioła na szczęście. Nagietek
Wśród Słowian nagietek uchodził za roślinę mocarną. Wspierał, chronił i wyznaczał czas. Wśród niezliczonych właściwości zdrowotnych i magicznych było przepowiadanie pogody. Kwiat otwierający się o świcie miał zapowiadać bezdeszczowy dzień. Nagietek był także wyznacznikiem czasu, ponieważ zamyka swoje kwiaty wraz z nadchodzącym zmierzchem, stąd też nazywano go wiejskim zegarem. Ale mocy leczniczych i magicznych pomarańczowy kwiat ma i miał znacznie więcej. Nagietkiem karmiono krowy, aby mleko było tłustsze. Dosypywano go także do karmy, by uchronić bydło przed czarownicami. Jego pomarańczowo-żółte kwiaty w kształcie koła miały symbolizować moc słońca, dlatego odpędzały złe moce szczególnie w czasie sobótki. Oprócz magicznych mocy, nagietek miał także zastosowanie zdrowotne. Był rośliną, którą leczono m.in. bezsenność. Picie odwaru z nagietka, kąpiel, okadzanie, a także obkładanie głowy pomarańczowymi kwiatami miało „sprowadzić sen”. Moc nagietka była wykorzystywana przede wszystkim do leczenia dolegliwości skórnych. Maści z nagietka pomagały w gojeniu ran i wrzodów, a także ukąszeń owadów. Naparem przemywano skórę z krostami i wypryskami. Nagietek moczony w occie miał działanie przeciwbólowe, dlatego leczono nim migreny. Nalewkę z kwiatów stosowano na skurcze żołądka. Soku używano do leczenia zębów i dziąseł. Napar był wykorzystywany przy dolegliwościach kobiecych – upławach i nieregularnych miesiączkach. Nagietek był także składnikiem eliksiru na potencję. By rozbudzić pożądanie, przygotowywano specjalny napój „na ochotę”. W tym celu w moździerzu rozgniatano nagietki razem z korzeniem lubczyku, dodawano miód i mieszano z wodą. Łyżkę takiego eliksir trzeba było pic rano i wieczorem do czasu aż przyjdzie chuć. Dziś nagietek lekarski ma zastosowanie zarówno w medycynie, jak i kosmetyce. To jedno z najpopularniejszych ziół stosowanych w chorobach skóry. Nagietek ma działanie przeciwzapalne, przeciwgrzybicze, rozkurczowe i żółciopędnie. Można stosować go w postaci naparów, olejków i maści. Herbatkę z nagietka zaleca się na stany zapalne żołądka, wątroby, dwunastnicy i jelit. Pomaga ona również w przypadku oraz nieregularnych bolesnych miesiączek. Napar z nagietka można stosować m.in. do płukania gardła i jamy ustnej. Maść przyspiesza gojenie ran. Można jej używać na wszelkiego rodzaju zadrapania, stłuczenia, stany zapalne skóry. Przyspieszenia gojenia się ran pooperacyjnych. Jednak jak każde zioło, nagietek trzeba stosować z umiarem.
Zioła na szczęście i bogactwo. Bazylia
Wiele narodów na świecie traktuje Bazylię jako święte zioło. Nazwa rośliny wywodzi się od greckiego basileus, czyli król, gdyż wierzono, że wykorzystywano je w królewskich perfumach. W antycznym Rzymie była traktowana jako talizman przeciwko bazyliszkowi. Z kolei Libijczycy spożywali ją dla ochrony przed wężami i skorpionami. Była także uważana za roślinę ochronną przed urokami ale także stosowana w rytuałach miłosnych i przyciągających bogactwo. Bazylia jako miłosne ziele jest silnym afrodyzjakiem. Ci, którzy chcą przyciągnąć miłość mogą przygotować rytualną kąpiel. W tym celu trzeba zagotować garść suszonej bazylii w garnku z wodą i 2 łyżkami miodu. Napar dodajemy do relaksującej kąpieli, a przy okazji wizualizujemy sobie szczęśliwą miłość. Najlepiej zrobić to podczas nowiu Księżyca. Bazylia przyciąga nie tylko miłość. Ma także inne magiczne właściwości. Można ją również wykorzystać w rytuałach wyciszających. Olejek bazyliowy lub kadzidło z bazylii koją zmysły. Jednak roślina ma przede wszystkim moc poprawiania sytuacji materialnej. Listek bazylii noszony w portfelu lub w kieszeni pomoże przyciągać osoby i okazje dzięki, którym można zrobić intratne interesy.
Zioła na szczęście. Lawenda
Jej zapach uspokaja, odstrasza owady, a według przesądów kwiat odpędza wampiry energetyczne oraz zapewnia szczęście i dostatek domownikom. Lawenda od wieków uchodzi za roślinę magiczną. Była używana zarówno przez biednych, jak i bogatych. Gałązki zawieszone nad drzwiami miały chronić przed złymi duchami. Kwiaty dodane d kąpieli odpędzały złe duchy i demony. Portugalczycy i Hiszpanie wrzucali lawendę do ogniska w dniu św. Jana, aby pomóc odpędzić złe duchy. W dniu św. Łukasza w XIV i XVI wieku dziewczęta piły napar z lawendy w nadziei, że we śnie zobaczą swoją prawdziwą miłość. Podobno Kleopatra używała lawendy jako jednej ze swoich tajnych broni do uwodzenia. Do dziś wiele osób wierzy, że lawenda posadzona przed domem, w ogrodzie lub na balkonie odpędza wampiry energetyczne oraz sprowadza dobrobyt na mieszkańców. Doniczka z lawendą jest też doskonałym prezentem, jednak pod warunkiem, że kwiat się przyjmie. Jeden z przesądów mówi, że jeśli roślina zmarnieje, szczęście opuści mieszkańców domu.
Zioła na szczęście. Cynamon
Magiczne właściwości cynamonu są znane od wieków. W starożytności, proszek utarty z kory cynamonowej noszony w specjalnym woreczku miał zapewniać nieśmiertelność władcy. Trzeba dodać, że na cynamon stać było nielicznych. Korzenna przyprawa była jedną z najdroższych na świecie. Może także dlatego przypisywano jej mistyczną moc. Przygotowywano z niego eliksiry, którymi namaszczano ciało, by zapewnić sobie piękno i zdrowie. Cynamon dodany do herbaty miał wzmagać pożądanie. Jedną z magicznych właściwości cynamonu jest także przyciąganie bogactwa i ochrona przed nieszczęściem. Kto chciał zapewnić sobie pełen sukces oprócz woreczka z przyprawą, który trzeba było mieć zawsze przy sobie, za pomocą cynamonu oczyszczał także dom ze złej energii i zapraszał szczęście. Dlatego cynamon był składnikiem jednych z pierwszych kadzideł. Jego dym wypędzał pecha. Do dziś wiele osób zapala je podczas rytuałów przyciągania. Jednym z najprostszych jest smużenie dymem z kadzidła cynamonowego mieszkania. Ważne, by zrobić to po południu ale do zachodu słońca.
Zioła na szczęście. Goździki
Goździki to jedna z wielu korzennych przypraw, która ma wspaniałe właściwości zdrowotne i smakowe. Jednak można je wykorzystać nie tylko w kuchni i medycynie, ale także do ochrony przed ludźmi, którzy niezbyt dobrze nam życzą. Wykorzystanie goździków w praktyce duchowej sięga czasów starożytnych. Były używane w niektórych z najwcześniejszych znanych ceremonii duchowych. Na przykład w starożytnym Egipcie goździki stosowano w rytuałach pogrzebowych. W starożytnych Chinach służyły za kadzidło podczas ceremonii religijnych. W Indiach goździki stosowano w medycynie ajurwedyjskiej w leczeniu różnych dolegliwości. Dziś goździki są nadal używane w wielu praktykach duchowych na całym świecie. Są również często wykorzystywane w rytuałach oczyszczających. Wiele osób używa goździków jako sposobu na energetyczną ochronę przed negatywną energią. Można nosić jako amulety lub umieszczać w domu, aby odpędzić demony i wampiry energetyczne. Można ich używać do oczyszczania aury i ochrony przed negatywną energią. Według osób pracujących z duchową energią goździki palone jako kadzidło pomagają w komunikacji ze światem duchów. Uważa się, że goździki są dobre dla czakry splotu słonecznego. Jest to czakra związana z naszą osobistą mocą i poczuciem własnej wartości. Kiedy ta czakra jest zrównoważona, czujemy się pewnie i mamy kontrolę nad naszym życiem. Goździki są używane w wielu duchowych rytuałach i ceremoniach, aby pomóc zrównoważyć tę czakrę i promować poczucie siły. Kadzidło z goździków uwalnia silny zapach, który może pomóc oczyścić przestrzeń i pozbyć się negatywnej energii. Mogą pomóc w koncentracji, sprzyjają osiągnięciu spokoju i równowagi. Ponadto uważa się, że goździki są pomocne w otwieraniu czakry trzeciego oka i promowaniu zdolności psychicznych Goździki można także dodawać do saszetek lub potpourri, aby przyciągnąć pozytywną energię.