Takich zjawisk jest więcej. Zebraliśmy kilka znaków, o których wspominają przepowiednie. Czy to już koniec?
Giną pszczoły
Już Albert Einstein powiedział, że po zniknięciu pszczół ludzkość przetrwa najwyżej 4 lata. Oby nie, bo te pożyteczne owady właśnie znikają bez śladu. Po raz pierwszy to tajemnicze zjawisko zaobserwowano w USA. Ale dotarło też do Polski. Owady gdzieś uciekają, zostawiając w ulu królową. - Jeżeli wyginą pszczoły, to i ludzie - mówi Zbigniew Wojcieszek, pszczelarz z Brwinowa, który sam doświadczył wymierania całej pasieki. Prezydent Polskiego Związku Pszczelarzy Tadeusz Sabat dodaje: - Tu nie chodzi o miód. 84 proc. gatunków roślin potrzebuje zapylania przez pszczoły. Jeśli ich zabraknie, nie będzie owoców i warzyw - przewiduje.
Przeczytaj koniecznie: Jasnowidz Krzysztof Jackowski przepowiada: Polska zostanie bankrutem, atak na Libię początkiem III wojny światowej?
Trzęsienia ziemi i wojny domowe
Słowa przepowiedni królowej Saby, jeżą włosy na głowie! "Będą ognie wewnętrzne, trzęsienia ziemi, tak że wielkie szkody ludziom poczynią, a nawet wiele ziemi zgoła przepadnie i pogrąży się w morzu". Przypomina to ostatni kataklizm w Japonii. Tysiące zabitych, zaginionych i rannych, radioaktywne skażenie, mimo że kraj ten był najlepiej na świecie przygotowany do takiego wstrząsu. Ale już Nostradamus określił rok 2011 jako "wyjątkowo niebezpieczny dla rodu ludzkiego".
Ostatni papież?
Nostradamus mówił też o ostatnim papieżu, który ma mieć ,,skórę oliwną", a w herbie Benedykta XVI jest Murzyn w koronie. Nostradamusowi mogło też chodzić o Baracka Obamę - w jego czasach to papież był najpotężniejszą osobą na świecie, obecnie za kogoś takiego uważany jest prezydent USA.
Wielki księżyc
Słowa Ewangelii wg św. Łukasza przed końcem świata zapowiadają "straszne widoki i znaki ogromne z nieba". Tylko ubiegłoroczne trzęsienie ziemi na Haiti zabiło 316 tys. ludzi. A znak na niebie ujrzymy... dziś! Na godz. 20.10 przewidywane jest wielkie zbliżenie Księżyca do Ziemi. Będzie w pełni, zapowiada się więc budzący grozę widok.