Siostra Łucja dos Santos z Portugalii zmarła w 2005 roku. Kiedy miała zaledwie 10 lat, w 1917 roku wraz z dwóją innych dzieci była świadkiem objawień Matki Boskiej, czyli tak zwanych objawień fatimskich. Są one uznawane przez Watykan jako prawdziwie, a od 2008 roku trwa proces beatyfikacji siostry Łucji. Jej przepowiednie cieszą się dużym zainteresowaniem, mimo że często nie są pozytywne i wskazują na wojny i cierpienie jakie czeka świat.
Stephen Lassare w swojej książce pt. "Odkryte sekrety przyszłości, proroctwa, przepowiednie, wizje jasnowidzów" przytoczył między innymi wizję siostry Łucji dotyczącą kolejnej wojny. Jak podaje portal radia RMF FM nadchodzący konflikt zbrojny będzie miał związek z bronią jądrową, a najbardziej poszkodowane będą Niemcy, Francja, Holandia i Dania. - Nadchodzące wypadki zmienią oblicze ziemi, a wszystkie narody świata zmuszą do działania. Jedne pod presją wojny, inne na skutek klęsk żywiołowych lub zniszczenia i rozpadu, które niesie broń jądrowa - brzmi przepowiednia siostry Łucji.
Co ciekawe, siostra Łucja w swoich wizjach okazała się łaskawa dla Polski. Jej zdaniem woja ominie nasz kraj i to Polska będzie odpowiadać za kształt Europy po konflikcie.
- Polska tym razem zostanie oszczędzona i będzie jedynym państwem, które ze światowego kataklizmu wyjdzie jako państwo potężniejsze, silniejsze i wspanialsze. Od niej zależeć będzie przyszłość Europy. W niej rozpocznie się odrodzenie świata przez ustrój, który stworzy, przez nowe prawa, zgodne z prawem Bożym. Polska w swoich granicach będzie realizować prawo Boże, gdyż dość zaznała krzywd, niesprawiedliwości, zbrodni i bezprawia. Zbuduje nowy dom braterstwa wszystkich narodów świata, a dla swoich dzieci będzie matką. Nikogo nie odrzuci, nie potępi, lecz przygarnie– cytuje portal RMF FM wypowiedź Łucji dos Santos przytoczoną w książce o objawieniach.