Wojciech Glanc - od "Big Brothera" do przepowiadania przyszłości
Wojciech Glanc zdobywa coraz większą popularność, a jego przepowiednie czyta wiele osób. Mężczyzna swoją karierę zaczynał jako kontrowersyjny uczestnik "Big Brothera", teraz jednak zmienił fach i zajął się jasnowidzeniem. Swoje wizje publikuje w mediach społecznościowych, a na YouTubie zgromadził on grono wiernych fanów, którzy czekają na jego proroctwa. Glanc uważa, że udało mu się przepowiedzieć, między innymi pandemię koronawirusa i jego kolejne mutacje. W swoich najnowszych nagraniach jasnowidz mówi o wielkiej tragedii, jaka spotka nasz kraj, a nawet o bombie atomowej lub innym skażeniu środowiska. Brzuchomówca z "Big Brothera" miał mieć wizję, w której widział że woda w Morzu Bałtyckim stanie się niebezpieczna dla ludzi. - Bardzo, bardzo, wręcz niebezpieczna woda w Bałtyku (…) Takie błoto, które świeci w nocy, jakby to promieniowało czymś (…) Słowa pojawiają się takie jak „tragedia na sopockim molo - opowiadał. Zdaniem Wojciecha Glanca pojawi się również bóg Majów, który będzie przyglądał się składaniu ofiar z ludzi i spływającej do Bałtyki krwi. To jednak nie wszystko, jasnowidz uważa, że tak dramatycznych wydarzeniom towarzysz się złowieszcza radość ludzi. - Mam wrażenie jednak dużej ilości wesołych ludzi (…) wokół nich pojawiają się oczywiście ludzie w kombinezonach ochronnych (…) jest w tym złowieszcza cisza - przepowiedział mężczyzna.
Jakby tego było mało bóstwo Majów przybierze postać duszącego się Władimira Putina. W przepowiedni Wojciecha Glanca pojawią się również wzmianki o bombie atomowej. - Bardziej w kierunku wschodu widzę potężną eksplozję (…) pojawia się coś jak grzyb, gdzieś daleko, daleko, bardziej na wschód. Użyta jakaś nowa broń, albo coś w tym stylu - mówił jasnowidz.