- Niektóre moje koleżanki traktują te wróżby jak zabawę. Inne zaklinają się, że wszystko im się sprawdziło - zdradza Monika Nowicka (23 l.) spod Poznania. I już przygotowuje rzeczy niezbędne do odkrywania przyszłości - wosk, używane buty, jabłka i kolorowe serca.
Zobacz też: ANDRZEJKI 2014. Wróżby. Lanie wosku przez dziurkę od klucza
Przebite serce
Wróżąc tą metodą, trzeba wyciąć z papieru serce. Następnie na jednej ze stron wypisać imiona potencjalnych ukochanych. Potem odwraca się serce i przekłuwa je szpilką, próbując trafić w jedno z imion. Jest duże prawdopodobieństwo, że trafione imię należy do przyszłego męża.
Jabłko miłości
Należy wybrać tyle jabłek, ile dziewcząt chce sobie powróżyć. Każda z nich, obierając jabłko, stara się uzyskać jak najdłuższą, nieprzerwaną ostrużynę. Która wygra, ta będzie najdłużej chodzić ze swoim wybrankiem. W drugim etapie każda dziewczyna bierze swoją ostrużynę w rękę i rzuca za plecy. Teraz należy uważnie się przyjrzeć leżącej na podłodze skórce, czy nie układa się w jakąś literę alfabetu. Jeśli tak, to może być pierwsza litera imienia ukochanego.
Wyścig butów
Aby dowiedzieć się, która z panien, wdów i rozwódek z grona wróżących sobie osób wyjdzie pierwsza za mąż, można posłużyć się butami. Trzeba buty uczestniczek ustawić rzędem w pokoju, w stronę drzwi. Ostatni w kolejce przestawia się na początek. Właścicielka buta, który pierwszy dotknie czubkiem progu, może liczyć na błyskawiczną zmianę stanu cywilnego.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail