"10 plag. Mówią na nią Furia" zaczyna się spektakularnie. Premier ma przeciąć wstęgę na otwarciu wodnego parku rozrywki. To zaplanowana akcja mająca ocieplić jego wizerunek, podnieść poparcie. Media relacjonują, jak szef rządu uruchamia gigantyczny kran. Obiektywy wycelowane, godzina wybiła, męska dłoń przekręca kurek, ale zamiast wody szerokim strumieniem tryska krew, ochlapując premierowi buty. Zdjęcia obiegają świat.
Rasowy dziennikarz pisze thriller polityczny. Chciał pan pokazać, jaką siłę mają media?
Robert Kilen: Wszyscy wiemy, że w dzisiejszym świecie to, co znajduje się na czołówkach gazet, ma szansę trafić dosłownie do każdego. Potęga informacji jest nieograniczona. Kiedy z informacji robi się mem, wędruje po całym świecie. Media społecznościowe powielają informacje, wszyscy je sobie przekazujemy. Pisząc "10 plag…" myślałem o tym mechanizmie. Gdybym chciał zagrać którąś z rzek, powiedzmy Wisłą i to jej wody zabarwiłyby się czerwienią, taki fakt mógłby potencjalnie zainteresować biologów, naukowców. Przemknąłby niemal niezauważony, nie stałby się hitem nagłówków.
Co innego prawdziwa krew na butach premiera.
Właśnie. Grając stosunkowo niewielkim wydarzeniem, bo trzeba przyznać, że w skali świata otwarcie wodnego parku rozrywki gdzieś w Polsce jest wydarzeniem niewielkim, musiałem wymyślić coś intrygującego. Krew tryskająca z kranu przykuwa uwagę mediów. Kolejne plagi są równie widowiskowe i równie medialne.
To prawda. Znając plagi egipskie, nie można się doczekać, co zafunduje pan czytelniczkom i czytelnikom na kolejnych stronach. Jest spektakularnie. Pański złoczyńca bawi się w boga?
Stawia się w roli boga.
Nie obawiał się Pan, że obrazi czyjeś uczucia religijne?
Złoczyńca jest perfekcyjny, jeśli chodzi o pewną dziedzinę. Nie możemy zbyt wiele zdradzać. Wykorzystuje swoje umiejętności. Myślę, że niektórzy fachowcy, wybitni, mogą o sobie myśleć w taki sposób – mają tak wysokie umiejętności, że niejako stawiają się ponad innymi ludźmi. To chciałem pokazać i to nie ma absolutnie nic wspólnego z wiarą, tylko z pewnymi ludzkimi słabościami. Jeżeli ktoś jest świetnym kierowcą, jeździ bezbłędnie, ma genialny refleks, wygrywa wyścigi. Lepiej przewiduje to, co może się zdarzyć na drodze, być może w głębi duszy, w tyle głowy ma tę myśl: jestem lepszym kierowcą od innych. Stawia się wyżej. Albo genialny, światowej klasy chirurg. On też może myśleć, że ratuje ludzkie życie, jest przez to kimś, od kogo zależy więcej niż od innych ludzi. Od takiego myślenia już niedaleko do poczucia, że jest się lepszym, prawda? To właśnie ta przemiana wydarzyła się w głowie złoczyńcy. Dlatego działa tak, a nie inaczej…
(cdn)
Książka "10 plag. Mówią na nią Furia" Roberta Kilena dostępna w najlepszych sieciach księgarskich i księgarniach stacjonarnych oraz internetowych, w tym na www.wiemiwybieram.pl, jak też w wersji e-book m.in. na woblink.pl, legimi.pl, publio.pl, ebookpoint.pl. Wydawnictwo Harde zaprasza na stronę www.harde.se.pl oraz na Facebook.com i Instagram - @hardewydawnictwo.