Instytut Pamięci Narodowej odkrył broń szerokiego rażenia. Nie zgadniecie co to

– Nawet najwięksi sceptycy muszą przyznać, że to właśnie komiksy historyczne ukazują się i sprzedają w liczbie przewyższającej nawet najbardziej interesujące książki naukowe – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową dr Tomasz Łabuszewski, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie, konsultant i pomysłodawca serii komiksów historycznych.

"Tajemnica podlaskiej rakiety V-2", to tytuł pierwszego zeszytu z najnowszej, dwunastoodcinkowej serii komiksowej "Aga, Adam i Hamlet na tropie tajemnic", wydanej nakładem IPN. Seria komiksów opowiada o rodzeństwie, które na strychu u dziadka odnajduje tropy wielu niezwykłych historii, będących wstępem do prawdziwej podróży w czasie. Autorem scenariusza komiksu jest Arek Darkiewicz, rysunków Agata i Hubert Ronek, dr Tomasz Łabuszewski przygotował do publikacji wkładkę historyczną.

W tym roku minęło dziesięć lat od opublikowania pierwszego komiksu historycznego przez IPN. Była to opowieść o Zygmuncie Błażejewiczu, dowódcy 1 szwadronu 5 Brygady Wileńskiej AK. Co ciekawe, bohater komiksu miał zastrzeżenia do formy opowieści. Dr Tomasz Łabuszewski przyznał, że sporo czasu zajęło mu wytłumaczenie krytykującemu publikację Błażejewiczowi, że komiks to dobry wybór.

– Po wielu staraniach udało nam się (red. drugim konsultantem historycznym, który prowadził publikację, był Kazimierz Krajewski) wytłumaczyć mu, że komiks służy poszerzeniu wiedzy o historii. Liczących kilkaset stron monografii naukowych niemal nikt nie czyta, a komiks, dzięki swojej przystępności, jest "bronią szerokiego rażenia" – przyznał Łabuszewski w wywiadzie dla agencji PAP.

Ideą komiksów jest dać młodym czytelnikom poczucie dumy z bycia Polakami. Pierwszy zeszyt przedstawia historię tajnej broni III Rzeszy. Komiks opowiada o zaangażowaniu Armii Krajowej w rozpracowanie technologii pocisków rakietowych V­1 i V­2. Sięgniecie po komiks, myślicie, że ten sposób przedstawiania historii, to dobra idea?