Jeśli myślisz, że pracując w Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej, można zaszantażować MSZ obcego kraju nagraniem tajnego spotkania polityków zrobionym z ukrytej kamery, to wiedz, że bohater „Śmierć pokocha każdego” tę myśl boleśnie sprawdził. Zamiast spodziewanych milionów na koncie, zafundował sobie srogie kłopoty. Literatura szpiegowska nie od dziś fascynuje czytelników.
Powieść „Śmierć pokocha każdego”, której autorem jest John R. Frozen ma ten dodatkowy atut, że Frozen – artystyczny pseudonim autora – sam wiele lat spędził w służbie dyplomatycznej, poznając przy tej okazji pikantne kulisy międzynarodowej polityki i dyplomacji. Perspektywa Brukseli i usytuowanych tam instytucji Unii Europejskiej jest mu nad wyraz dobrze znana. Bez dwóch zdań John R. Frozen dobrze czuje gatunek, jakim jest political fiction, a to sprawia, że „Śmierć pokocha każdego” wybrzmiewa niepokojąco realistycznie.
„Śmierć pokocha każdego” przypomina o konflikcie na Saharze Zachodniej. Mamy tu geopolityczny problem, w którego rozwiązanie wpisane są interesy wielkich graczy i ich paląca chęć, by przy tej okazji ugrać dla siebie jak najwięcej. Jednym z ważnych aktorów w tej grze jest Unia Europejska i jej państwa członkowskie, działające przez swoje służby dyplomatyczne. Śledzimy więc bezwzględną rozgrywkę, w której nie ma miejsca na lojalność i przyjaźń. Jest za to zdrada – piękni ludzie żyjący za dobre diety, najlepsze wina, horrendalnie drogie prezenty, wstrząsające orgazmy – i podstęp.
Opinia publiczna w napięciu śledzi wydarzenia międzynarodowej polityki, nie mając pojęcia o interesach i układach zawieranych za zamkniętymi drzwiami gabinetów. Chcesz tam bezkarnie zajrzeć? Sięgnij po powieść od Wydawnictwa Harde „Śmierć pokocha każdego. Bruksela za zamkniętymi drzwiami”. Książkę, której autorem jest John R. Frozen można kupić tutaj.
Po więcej sensacji zajrzyjcie na wiemiwybieram.pl. Książka na Mikołajki albo pod choinkę? To najlepszy pomysł.