Na stronie wydawnictwa czytamy: Maja Staśko codziennie doświadcza hejtu. Codziennie rano, kiedy otwiera skrzynkę, ktoś do niej pisze: "Głupia p*zda. Szmata. S*ka. Zrób mi loda. Zgwałcę cię. Zabij się". Podobne komunikaty w jej stronę pojawiają się także na dobranoc. I w południe. W książce "Hejt polski" Maja Staśko dokumentuje ten proces. Drukuje hejt, tysiące autentycznych komentarzy, obelg, wiadomości, które dostaje codziennie. Ten przewrotny coffe-table book to wielka cegła hejtu. Możecie go sobie co najwyżej położyć na stoliku i przekartkować, ponieważ - ostrzegamy - nie da się go przyswoić w całości.
Autorka pochwaliła się premierą w mediach społecznościowych.
– Moja nowa książka już wkrótce! – napisała Staśko – Przeżyłam ją na własnej skórze. Każdy pojedynczy hejt, każdą groźbę i inwektywę. Masowe naloty hejtów. I nie chcę, by ktokolwiek też musiał to na sobie przeżywać. Wiwisekcja hejtu naszego polskiego, codziennego. Było i jest ciężko, ale jestem z siebie dumna - przetrwałam i czerpię z tego siłę. Ta książka to moje odzyskanie kontroli i sprawczości. To ja tu jestem autorką.
Przeczytacie?
źródło: konto społecznościowe Mai Staśko, materiały promocyjne wydawnictwa Ha!art
autorka okładki książki: @michalinamosurek