O tym romansie huczała cała Polska! Sipińska miała brać ślub z Krajewskim. Ludzie czekali pod kościołem. Historia z Koprem

Urszula Sipińska przed laty była wielką gwiazdą estrady, chociaż swojej kariery zawodowej nie łączyła na początku z muzyką. Chociaż ukończyła naukę gry na fortepianie, to chciała realizować się jako architektka, na takie też studia się wybrała. Studiowała architekturę na Politechnice w Poznaniu. W czasie studiów wzięła udział w konkursie na festiwalu opolskim w 1967 roku i odniosła nieprawdopodobny sukces, a jej piosenka "Zapomniałam" stała się hitem. W 1979 roku oczarowała Polskę piosenką "Poziomki", a trzy lata później w duecie z kompozytorem Piotrem Figlem zaprezentowała piosenkę "Jaka jesteś Mario", za którą otrzymała nagrodę w Opolu.

Urszula Sipińska stała się prawdziwą gwiazdą, a polską publiczność rozgrzewał fakt, że piosenkarka zaczęła spotykać się z Sewerynem Krajewskim, liderem Czerwonych Gitar i idolem dziewcząt z całego kraju. Romans młodych trwał kilka miesięcy. Pewnego dnia, doszło do zabawnej sytuacji. Gdy rodzina Sipińskich siedział przy stole usłyszała nagle jakiś hałas, okazało się, że przed pobliskim kościołem zebrał się tłum gapiów, a ci najbardziej niecierpliwi przyszli do kamienicy, w której mieszkała piosenkarka. Gdy ojciec artystki otworzył drzwi dowiedział się, że ludzie czekali na... ślub Krajewskiego i Sipińskiej i twierdzili, że miał się odbyć godzinę wcześniej. Więcej o historii Urszuli Sipińskiej w najnowszym odcinku vloga "Historia z Koprem" oraz w książce "Przeboje PRL". Każdy nowy odcinek vloga Sławomira Kopra punktualnie w sobotę o godzinie 12.