Michał Waszyński, który tak naprawdę nazywał się Mosze Waks, do końca życia utrzymywał, że pochodzi z polskiej arystokracji. Jednak tak naprawdę urodził się w ubogiej żydowskiej rodzinie z Kowla, a jego ojciec był kowalem. Michał Waszyński szybko się jednak z rodzinnej miejscowości wyprowadził, po tym gdy miał kłopoty w szkole. Jak jednak opisuje w swojej książce "Blaski i cienie II Rzeczpospolitej" Sławomir Koper, prawdziwy powód przenosin przyszłego reżysera do Warszawy, mógł być zupełnie inny. - Niewykluczone jednak, że powodem całej afery były skłonności homoseksualne Waksa, z których coraz bardziej zdawał sobie sprawę. Ortodoksyjni Żydzi nie akceptowali odmiennej orientacji Mosze i musiał on opuścić Kowel. Przy okazji odrzucił też religię przodków, co spowodowało całkowite zerwanie kontaktów z rodziną - czytamy w książce historyka.
Więcej o historii polskiego reżysera w wideo poniżej.
Tragiczna śmierć reżysera
Michał Waszyński, który nakręcił sporo kasowych filmów, zmarł w bardzo niecodziennych okolicznościach. W 1965 roku podczas jedzenia obiadu w Madrycie doznał ataku serca i upadł twarzą w talerz z grzybami. Został pochowany w grobowcu w Rzymie. Więcej takich historii znajdziecie w książce Sławomira Kopra.