Zeszłotygodniowy odcinek vloga "Historia z Koprem" poświęcony był organizacji życia w sekcie "Niebo". Sławomir Koper, autor książki "Mistycy, prorocy, szarlatani" opowiadał o tym, jak w ogóle doszło do założenia sekty oraz o tym, jak wielkim autorytetem wśród członków grupy był Bogdan Kacmajor, przywódca religijny. W najnowszym vlogu Sławomir Koper opowiada o ostatnich latach działalności grupy oraz o tym, jakie kontrowersje temu towarzyszyły. - W dniu święta Matki Boskiej Zielnej, członkowie sekty zaatakowali procesję, wykrzykując wulgaryzmy i becząc jak owce, natomiast część członków sekty leżała w rowach i celowała do księdza z karabinów wystruganych z drewna - opowiada Sławomir Koper. - Część z nich miała również problemy z prawem, jak choćby 36-letni Bogusław Popławski. Gdy wyszedł z więzienia w maju w 2000 roku i próbował wrócić do sekty, Bogdan Kacmajor nie pozwolił go wpuścić. Zdesperowany mężczyzna poszedł do pobliskiego lasu i poderżnął sobie gardło - mówi autor książki "Mistycy, prorocy, szarlatni". Więcej o sekcie "Niebo" w najnowszym odcinku vloga "Historia z Koprem".
SAMOBÓJSTWA i ROZPUSTA! Fatalny koniec sekty Kacmajora. Historia z Koprem
Sławomir Koper, historyk i autor książki "Mistycy, prorocy, szarlatani" tym razem opowiada o sekcie "Niebo" i o tym, jak wyglądał koniec tej organizacji. W najnowszym vlogu "Historia z Koprem" dowiadujemy się o burzliwych losach grupy Bogdana Kacmajora i o tym, jak przywódca podporządkował się wszystkich członków.