Marzec od lat kojarzony jest nie tylko z nadchodzącą wiosną, lecz przede wszystkim z obchodzonym 8 marca Dniem Kobiet. Wydarzenie niezmiennie skupia uwagę na kwestiach związanych z prawami i rolą kobiet w społeczeństwie, równocześnie celebrując ich siłę, determinację i osiągnięcia.
Poznawanie kobiet, których życiowe historie stanowią inspirację i motywację do troski o siebie, napędzają do rozwoju, to zawsze dobrze spędzony czas. Okazję do tego, a przy okazji niezapomniane chwile zapewniło zebranym paniom Centrum Kultury Izabelin, organizując 8 marca koncert „Jestem Kobietą”, jego pomysłodawczynią była Karolina Rudzik z Fundacji Rozwoju Pasji JoséSong. Sala pękała w szwach.
Na scenie, do muzyki w wykonaniu zespołu 3M Band z Kalisza, wystąpili utalentowani młodzi wokaliści: Zuzanna Urbanik, Kornelia Czerwiec, Maja Walentynowicz, Katarzyna Wygnaniec, Ewa Rejman oraz tercet Esencja - Anna Kaniok, Weronika Grądzka i Laura Jasnos, a także Justin Chiniewicz.
Koncert z elegancją poprowadził Mateusz Michalski z Red Carpet TV. Oklaskiwano kolejne przeboje, takie jak: Jestem kobietą, To nie ja, Ale jestem, Babę zesłał Bóg, czy Pretty woman. Na parkiecie błyszczały Anastazja Staniszewska, Aleksandra Raplis oraz grupa taneczna z Akademia Tańca LOFF.
Gościem specjalnym koncertu była Teresa Godlewska, autorka książki „66 powodów do szczęścia”, która podzieliła się zebranymi swoją inspirującą historią. Była milionerką i bankrutką. Jako malutka dziewczynka bawiła się u stóp marszałka Piłsudskiego. Wojnę przeżyła dzięki szczęściu, które nigdy jej nie opuszczało. Tuż przed nadejściem epoki dzieci kwiatów ruszyła w świat, by odwiedzić... sześćdziesiąt sześć krajów.
W libańskim Bejrucie omal nie trafia do haremu. W Jordanii pracowała w The American Cultural Center. Opiekowała się dwudziestoma pudlami siostrzeńca cesarza Hajle Sellasjego. Była zawodową modelką i podziwianą tancerką. W Iraku prawie wyszła za mąż za francuskiego arystokratę, a w Zjednoczonych Emiratach Arabskich prowadziła własną galerię sztuki. Kiedy po czterdziestu ośmiu latach wróciła do Polski, trafiła... do warszawskiego schroniska dla bezdomnych....
Organizatorami wspaniałego wydarzenia byli: Centrum Kultury Izabelin i Fundacja Rozwoju Pasji JoséSong.