Stefan Ossowiecki na co dzień pracował jako inżynier i był człowiekiem bardzo dobrze sytuowanym, ale w wolnych chwilach poświęcał się swojej osobliwej pasji, czyli jasnowidzeniu. Według jego zwolenników, słynny wizjoner potrafił przepowiadać przyszłość, brał udział w poszukiwaniach zaginionych osób oraz doradzał nawet samemu Józefowi Piłsudskiemu. Na tym jednak nie koniec - według świadków Stefan Ossowiecki posiadał również dar przebywania w dwóch miejscach jednocześnie. Co ciekawe, za pomaganie innym nie pobierał żadnego wynagrodzenia, gdyż jak twierdził - nie może zarabiać na tym, co przyniósł mu los. Jak opowiada Sławomir Koper, autor książki "Mistycy, prorocy, szarlatani", Stefan Ossowiecki nie przepowiedział wybuchu wojny, ale gdy ta już się zaczęła, twierdził, że jej nie przeżyje i nie będzie miał swojego grobu. Straszliwa przepowiednia sprawdziła się - Ossowiecki zginął rozstrzelany przez Niemców w 1944 roku, a jego ciała nigdy nie odnaleziono. Symboliczny grób słynnego jasnowidza znajduje się na warszawskich Powązkach.
Więcej o Stefanie Ossowieckim można przeczytać w książce Sławomira Kopra "Mistycy, prorocy, szarlatani". Książkę można kupić w tym miejscu.

i