Z tablic ogłoszeniowych, słupów i postów w social mediach stale widzimy zdjęcia i opisy osób zaginionych. Co się z nimi stało? Gdzie zniknęli? I co najważniejsze - dlaczego? Janusz Szostak w „Urwanych śladach” opisuje historie najgłośniejszych zaginięć.
Zaginęła bez śladu, rozpłynął się w powietrzu, nic nie zapowiadało tragedii… Takie słowa często pojawiają się w telewizji i gazetach opisujących zaginięcia. Nic dziwnego, każdego roku w Polsce znika około dwadzieścia tysięcy osób. Odnajduje się zaledwie garstka. I to pomimo postępu techniki, wszechobecnych kamer i możliwości śledzenia telefonów komórkowych. Pytań jest ciągle więcej niż odpowiedzi. Janusz Szostak próbuje odnaleźć w gąszczu informacji rzeczowe ślady, mogące rzucić nowe światło na losy zaginionych osób.
Autor w książce „Urwane ślady” od Wydawnictwa Harde opowiada o najgłośniejszych poszukiwaniach osób zaginionych, w tym o Ewie Tylman i Krzysztofie Olewniku. Opisuje postępy śledztw, odsłania kulisy działań policji, analizuje dostępne ślady i materiały. Wnikliwie przygląda się okolicznościom zaginięć, ale w tej pełnej faktów książce nie brakuje też doskonale oddanych emocji. Autor w „Urwanych śladach” sporo miejsca poświęca przyjaciołom i rodzinom zaginionych. To oni cierpią najbardziej, nie mając pojęcia, co stało się z ich najbliższymi.
„Urwane ślady” to mocna lektura od Wydawnictwa Harde. Można ją kupić w tym miejscu.