“I żyli długo i szczęśliwie” na własnych warunkach. Walentynkowa kampania FOREO

W badaniu FOREO Aż 81 proc. ankietowanych zaznaczyło, że ich zdaniem obecnie częściej randkuje się dla przygodnego seksu, niż aby odnaleźć prawdziwą miłość. Chociaż niektórzy mogą argumentować, że powód tych pesymistycznych poglądów na bajkowy romans tkwi w rosnącej popularności aplikacji randkowych, dzięki którym seks jest bardziej dostępny niż kiedykolwiek, rzeczywistość jest nieco inna. Według ankiety FOREO problem ze znalezieniem miłości i cieszeniem się nią wynikać może również z braku akceptacji. Okazało się bowiem, że aż 49 proc. osób ankietowanych będąc ze swoim partnerem, więcej niż raz odczuło ostracyzm lub negatywną ocenę otoczenia wynikającą z różnicy wieku między sobą, a partnerem (26 proc.), pochodzenia etnicznego lub religii (22 proc.) czy orientacji seksualnej (14 proc.). Co więcej, aż 47proc. respondentów przyznało, że nie angażuje się w relację z kimś, kogo kocha, w obawie przed byciem osądzonym przez rodzinę i przyjaciół. - Te przygnębiające statystyki potwierdzają, że to nie seks stoi na drodze do znalezienia prawdziwej miłości, ale bardzo często strach i uprzedzenia. Misją FOREO jest sprawienie, by każdy z nas czuł się dobrze we własnej skórze, a w dużej mierze łączy się to z pewnością siebie i odwagą, by kochać tego, kogo dusza zapragnie. Miłość jest uniwersalna i nikt nie może jej zaszufladkować, dlatego w te Walentynki FOREO chce pokazać miłość z innej, wielowymiarowej perspektywy - wyjaśnia Boris Trupcevic, CEO FOREO.

Wszystkie kolory miłości

Dlatego szwedzka marka urządzeń do pielęgnacji FOREO właśnie rozpoczęłą kampanię uświadamiającą zatytułowaną „Wszystkie kolory miłości”, celebrującą miłość w każdym wydaniu i inspirującą ludzi do przeżywania własnej wersji “i żyli długo i szczęśliwie. Marka wykorzystała doskonale znane, kultowe sceny z "Titanica", "Kopciuszka" czy "Romeo i Julii" i pokazała je w zupełnie nowej odsłonie. W narracji FOREO w słynnej scenie balkonowej rozmawia ze sobą Romeo i... Romeo. Pantofelek został zgubiony przez pana Kopciuszka, reprezentującego generację silver. Natomiast na dziobie statku nawiązującego do "Titanica" zobaczymy dwie równie współczesne pary - wyjątkowe, choć różne od siebie, zakochane dziewczyny i rozkładającego ręce mężczyznę, którego podporą w tle jest jego wybranka. Zamysłem kampani było pokazanie, że każdy z nas może znaleźć miłość, niezależnie od wieku, płci, orientacji czy koloru skóry. Wspólczesne romantyczne "baśnie" często pokazują tylko jeden model miłości, a według marki to błąd, bo reprezentacja i możliwość poczucia przynależności są w dzisiejszych czasach szalenie ważne. FOREO chciało przełamać te zakorzenione w "tradycji" stereotypy i sprawić, by każdy mógł odnaleźć siebie w nowych wersjach kultowych scen miłosnych, nie tylko na Walentynki. Dodatkowo marka przygotowała quiz w mediach społecznościowych dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się więcej o sobie i zrozumieć swój styl i kolor miłości. Jednak brak akceptacji i zróżnicowania poglądów na miłość w głęboko zakorzenionej mentalności, utrwakanej przez bajki to tylko wierzchołek góry lodowej. Według globalnej ankiety FOREO nie tylko społeczeństwo krytykuje nasze wybory dotyczące stylu życia, ale jesteśmy równie surowi sami dla siebie. Aż 57% singli przyznało, że odczuwa presję, aby znaleźć partnera, by nie być postrzeganym przez innych w kategorii “życiowej porażki”. Kolejne 42% zadeklarowało, że zdecydowało się na wybór partnera tylko po to, by uniknąć samotności. - W okolicach Walentynek łatwo zapomnieć, że nie każdy z nas jest czy chce być w związku. I jest to jak najbradziej ok. Najwyższy czas odstygmatyzować bycie singlem i spojrzeć na to jako na wybór, a nie konieczność. W DNA FOREO jest przypominanie, że najważniejszą formą miłości jest miłość do samego siebie. A ta zaczyna się od dbania o siebie, o czym często zapominamy, próbując nadążyć za wyzwaniami zabieganego planu dnia. Co najważniejsze, aby nauczyć się kochać drugą osobę, warto najpierw zacząć od miłości do samego siebie - mówi Trupcevic.