Choroby, wypadki, przemoc, utrata pracy czy trudne rozstania. Gdy wydawało się, że to sytuacje bez wyjścia, one znalazły w sobie na tyle siły, by się podnieść. Katarzyna Ziółkowska-Dąbek w podcaście "Siła kobiet" prezentuje historie, które zainspirują do walki o siebie.
Bohatera kolejnego odcinka podcastu została zdradzona. "W tym roku właśnie miałam 20. rocznicę ślubu, bo jeszcze nie jesteśmy oficjalnie ze zdrajcą po rozwodzie. Staram się nie mówić mąż, to jest rada mojej terapeutki, bo na określenie mąż trzeba sobie zasłużyć" - mówi Kasia.
Kobieta opowiada, że przez 20 lat tworzyła z partnerem szczęśliwe i spójne małżeństwo. Doczekali się dwójki dzieci, byli nierozłączni. Prowadzili razem firmę. Kiedy usłyszała słowo "odchodzę", była w szoku. Nie mogła pozbierać myśli, ale o zdradę partnera nie podejrzewała. Według Kasi nawet nie było przestrzeni na to, żeby jej mąż mógł mieć kochankę.
Nie domyślała się
Był bardziej zamknięty, zdystansowany, natomiast ja cały czas myślałam, że on przeżywa pracę. Nawet próbowałam z nim wielokrotnie na ten temat porozmawiać, ale nie chciał tego tematu ruszać. Wtedy już chodziło po prostu o coś innego, a on nie chciał mi tego powiedzieć
Okazało się, że to były pierwsze sygnały, że coś w związku dzieje się źle. Gdy Kasia dowiedziała się, że kochanką, jest koleżanka z pracy, z którą na co dzień omawiała projekty, nie dowierzała.
Jej mama jest młodsza ode mnie o dwa lata. Ona ma lat 24, ja 46, on 47. Najbardziej mnie boli to, że mnie zna. Widywała mnie codziennie, współpracowałyśmy bardzo blisko i w momencie, jak to się działo, ona mnie codziennie widywała, omawiała ze mną spotkanie, a oni się spotykali tam, w pracy, po południu, kiedy mnie już nie było, bo ja byłam zajęta organizacją życia domowego
Świat zawalił się Kasi na głowę. O trudnych rozmowach, decyzjach i życiu po zdradzie opowiedziała w "Sile kobiet". Całego podcastu posłuchacie, klikając w baner poniżej.