Mężczyźni w obawie przed tym, co pomyśli ich ukochana, nie przyznają się do swoich wyuzdanych fantazji erotycznych. Seks dla wielu polaków wciąż jest tematem tabu, a na niektóre pragnienia partnera wciąż reagujemy przerażeniem i niechęcią. - Wchodzę do łazienki, a na wieszaku obok mojego ręcznika wisi jakieś prawie przezroczyste czerwone cudeńko, na podłodze stoją złote szpileczki, na szafce leży czerwony pas do pończoch [...] On chce, żebym rak się czasami ubierała! - pisze 47-letnia Grażyna w liście opublikowanym w książce "Listy intymne. Zwierzenia Polaków" Bożeny Stasiak. - Przytargał do domu całą siatę jakichś świństw z sex shopu i oznajmił, że będziemy kręcić film o tym, jak kochamy się w wannie - opowiada o pragnieniach swojego męża Mirosława. - Kiedy niedawno rozmawialiśmy o tym, czego pragnęlibyśmy w seksie, opowiedziałem o swoich najskrytszych marzeniach - między innymi o seksie z dwiema kobietami równocześnie, o wiązaniu, kajdankach, pejczach, o seksie w samolocie - wyznaje 24-letni Adrian. - Moja poprzednia partnerka nie miała problemów z seksem analnym [...] Kiedy z obecną kochaliśmy się od tyłu, ale jeszcze nie analnie i przypuściłem szturm na jej pupę, gwałtownie się spode mnie wysunęła krzycząc: "No wiesz, nie sądziłam, że to lubisz! To obrzydliwe!". Czy można ją jeszcze jakoś przekonać do seksu analnego? - pyta 28-letni Cezary.
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat życia seksualnego Polaków? Już teraz kup książkę Bożeny Stasiak "Listy intymne. Zwierzenia Polaków". Kliknij w ten link, aby przejść do sklepu.