Śpisz z mężem w jednym łóżku? Lekarz tłumaczy, dlaczego to ZŁY nawyk

Do tej pory psychologowie i seksuolodzy zachęcali, aby partnerzy spali razem. Wskazywali przy tym wiele pozytywnych skutków dla więzi, która ich łączy. Pojawiały się również tezy, ze spanie z ukochaną osobą w jednym łóżku może mieć zbawienny wpływ na jakoś naszego snu, poprzez obniżenie poziomu hormonu stresu. Jednak w ostatnim czasie narodziła się dość szokująca teoria, która zdaje się zaprzeczać dotychczasowym doniesieniom. Dr Karan Rajan, który jest chirurgiem i wykładowcą, wysnuł nową tezę - jego zdaniem spanie z partnerem może mieć zły wpływ na nasze zdrowie. Przytoczył przykład partnera, który chrapie lub wierci się podczas snu. W ten sposób uniemożliwia drugiej osobie wejście w najgłębszą fazę snu REM, przez co jest ona niewyspana, a to rzutuje na jej zdrowie psychiczne i fizyczne. Kolejnym dowodem, który ma potwierdzać tezę dr Rajana, jest temperatura ciała, jaką wydzielamy podczas zasypiania. - Jednym z czynników wyzwalających, które są potrzebne, aby móc zasnąć, jest spadek temperatury ciała. Wspólne łóżko zwiększa ciepłotę ciała, więc zasypianie trwa dłużej - zaznacza lekarz w krótkim nagraniu, które zamieścił w mediach społecznościowych.

Co ciekawe, wiele osób potwierdziło teorię lekarza, że zdecydowanie bardziej wysypiają się, gdy śpią same w łóżku. - Mój mąż i ja mamy zupełnie odmienne cykle snu, dlatego od 8 lat śpimy oddzielnie i ja to uwielbiam! - pisze jedna z internautek.