Syn mieszkał ze mną całe życie. Nie musiał wyprowadzać się do liceum czy na studia, bo dobre szkoły mieliśmy pod nosem. Kilka lat temu zaczął spotykać się z taką Patrycją. Gdy ją poznałam średnio przypadła mi do gustu, ale co zrobić kiedy Mariusz się zakochał. Przychodziła do nas raz na jakiś czas i jakoś to było. Dużo się zmieniło gdy Mariusz się oświadczył. Powiedział, że teraz będę mieszkać razem. Najgorsze jest to, że w moim mieszkaniu…
57-letnia czytelniczka postanowiła podzielić się z nami swoją historią. Narzeka ona nieco na pewne wybory swojego syna i jego narzeczonej oraz chciałaby wiedzieć, jak można lepiej radzić sobie w relacji z synową.
Nigdy nie umiałyśmy się dogadać. Patrycja wprowadziła się do mojego mieszkania i żyła w pokoju Mariusza. Mieszkanie i tak chciałam za jakiś czas mu darować, a sama planowałam przeprowadzić się do swojego rodzinnego domu poza miastem, który odziedziczyłam. Jednak jej rządy w mieszkaniu irytowały mnie, dlatego postanowiłam tam zostać. Chciałam, żeby widziała, że jestem ważna dla Mariusza
Relacja 57-latki z przyszłą synową nie należała do udanych. Kobiety na każdym kroku potrafiły zwracać sobie uwagę i podkreślać, że to właśnie ona ma rację. Miarka przebrała się po kilku takich sytuacjach i Patrycja postanowiła zadziałać. „Któregoś dnia syn chciał ze mną poważnie porozmawiać. „Poprosił” żebym przyspieszyła moją wyprowadzkę. Było dla mnie jasne, że za wszystkim stała Patrycja! Bezczelnie namówiła Mariusza, żeby wyrzucił mnie z mojego własnego mieszkania. W głowie się nie mieści”
Komunikacja w relacji teściowa-synowa
Historia tutaj opisana należy do pewnych skrajności. W życiu codziennym jednak nierzadko mogą zdarzać się pewne spory w relacji teściowa-synowa. Jak im zaradzić? Najważniejszym krokiem będzie otwarta komunikacja, a nie porozumiewanie się za pośrednictwem męża/syna. Ułatwi to obu kobietom faktyczne zrozumienie się.
Wspólny język
Po drugie warto postawić na pewne kompromisy i wyzbyć się dążenia, do bycia ważniejszą kobietą dla męża/syna. Zarówno matka jak i żona powinny być dla niego równocześnie dobre i ważne, jedynie w nieco innych dziedzinach życia. Dodatkowo pomocne może być znalezienie wspólnych zainteresowań. Może to być chociażby wspólne sprzątanie bądź gotowanie. Ważne jednak, aby opierało się ono na współpracy i wzajemnym docenianiu się, a nie na rywalizacji.