Na Facebooku pojawiło się ogłoszenie z ofertą sprzedaży sukni ślubnej. Może nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby nie dość wylewny opis aukcji. Christopher Carter ze Stockton-on-Tees w Wielkiej Brytanii na Marketplace postanowił wylać żal do swojej byłej w ogłoszeniu z należącą do niej przepiękną suknią ślubną. Zraniony mężczyzna nie szczędził złośliwych uwag pod adresem swojej eks. - Suknia ślubna w rozmiarze - gruba - pisał. Jak opisuje serwis kobieta.wp.pl, w ogłoszeniu dodał też, że suknia jest "dość tandetna w stylu, więc pasowałaby do taniej zd**ry". Sprzedający wyjaśnił, że jego była narzeczona go zdradzała, przez co nie doszło do ślubu. On został sam, a w zemście na swojej eks postanowił sprzedać jej suknię ślubną. - Miałem szczęśliwą ucieczkę, więc jest zupełnie nowa, a to więcej, niż można powiedzieć o zamierzonej użytkowniczce, dobrze zużytej p***e - czytamy na aukcji. W ofercie sprzedaży były dodane oczywiście zdjęcia sukni, a na jednym z nich widać byłą partnerkę.
Ogłoszenie zwróciło uwagę pewnej użytkowniczki Tik Toka, która opublikowała je na swoim koncie. Tam posypały się gorzkie słowa krytyki pod adresem mściwego sprzedawcy sukni ślubnej. Niestety raczej nie spotkał się ze zrozumieniem ze strony internautów. - Ona wyglądała oszałamiająco. Cieszę się, że nie wyszła za niego - pisze internautka. - Myślę, że to ona miała szczęście, że uciekła - dodaje druga. - Ten mężczyzna nie zasługuje na żonę - oburzyła się kolejna użytkowniczka Tik Toka.