Restauracja od samego początku miała być miejscem, w którym wszyscy czują się swobodnie i komfortowo, otoczeni pyszną kuchnią i doskonałym winem. Dziś Allora to nie tylko jedzenie – to społeczność, gdzie goście wracają, jakby odwiedzali starych przyjaciół. Za autorskie menu Allory odpowiada szef kuchni Miłosz Sroka, który sam wiele lat spędził we Włoszech. Jego potrawy to połączenie klasycznych smaków Italii z nowoczesnymi akcentami, co daje wyjątkowe rezultaty. W karcie możemy znaleźć zarówno tradycyjne dania takie jak risotto, czy arancini, ale zawsze z charakterystycznym twistem.
Sukces restauracji nie opiera się jednak wyłącznie na jedzeniu. To także dbałość o każdy szczegół – „Gastronomia to dla nas teatr – zarówno wystrój, jak i zespół barmanów oraz kelnerów tworzą spójne doświadczenie, które chcemy, aby było niezapomniane,” tłumaczy Karolina. W ciągu ostatniego roku restauracja zyskała wierne grono stałych bywalców, co właściciele traktują jako swój największy sukces: „Niektórzy pytają o ulubione stoliki, inni mówią do kelnerów po imieniu – dla nas to znak, że spełniliśmy naszą misję.”