Projektant do współpracy przy pokazie najnowszej kolekcji zaprosił najlepsze marki, które zadbały o perfekcyjny wygląd modelek. Dbałość o detale jest niezwykle ważna, dlatego aby uzyskać idealny efekt, przed wykonaniem makijażu zadbano o pielęgnację skóry modelek.
Przygotowania beauty looków zaczęły się o poranku, ale koncepcje makijaży i fryzur powstały wiele dni przed samym wydarzeniem. Na backstage’u pracowały partnerskie teamy pokazu JEMIOL: Miya Cosmetics, Clinique i Davines. Dodatkowo odbyły się konsultacje ze specjalistami z Kliniki Ambroziak, którzy mają olbrzymią wiedzę na temat naturalnej pielęgnacji skóry.
Rosnąca świadomość i lata edukacji owocują tym, że zależy nam na dobrym wyglądzie, ale nie poprzez zatrzymywanie procesów starzenia, ale ich spowalnianie. Optymalne efekty daje połączenie zabiegów z zakresu dermatologii estetycznej z odpowiednio dobraną pielęgnacją domową. – mówi dr Marcin Ambroziak z Kliniki Ambroziak
PIELĘGNACJA
Początkowym etapem było przygotowanie twarzy modelek, tak by uzyskać świetlistą, zdrową i świeżą skórę. Team Miya Cosmetics zajął się tym pierwszym, najważniejszym krokiem. Twarze modelek zostały odpowiednio oczyszczane i stonizowane. Do tego kroku użyto produktów myMICELARwater oraz myTONIC. Nie zapomniano też o peelingu ust i ich dogłębnym nawilżeniu produktami Miya – myLIPscrub i myLIPbalm. Bardzo istotnym etapem przed makijażem jest nałożenie odpowiedniego kremu lub bazy nawilżającej. W zależności od kondycji cery oraz efektu, jaki zamierzano osiągnąć, do każdej modelki indywidualnie dobrano kremy, sera i bazy, np. krem secretGLOW, myPOWERelixir, myWONDERBALM Hello Yellow i myBEAUTYbase. Finalnie ciało modelek pokrył jedwabisty balsam GLOWme zawierający drobinki mikki, które pięknie rozświetlają skórę.
MAKIJAŻ
Po tak pieczołowitej pielęgnacji skóry team Clinique mógł przystąpić do pracy nad makijażem. Marka przygotowała autorskie koncepty o nazwach ICELAND NATURAL BEAUTY oraz ICELAND NEUTRAL BEAUTY. W pierwszym looku makijażyści postawili na delikatne zaznaczenie powiek naturalnym odcieniem, skupiając się na skórze i stworzeniu tzw. efektu mokrej skóry. Można go osiągnąć dzięki dużej dozie rozświetlacza Clinique Flower Pop w odcieniu LUNAR. Makijaż ten to odzwierciedlenie tego wszystkiego, co w Islandii najpiękniejsze, czyli natury i surowego klimatu. W drugim looku baza pozostaje ta sama, co w przypadku pierwszego – z wyjątkiem akcentu na oczy. Zainspirowani czarnymi plażami Islandii eksperci beauty stworzyli makijaż oka w odcieniu antracytowym, ale z delikatnym błyskiem – tak aby powieka imitowała zachwycające nadbrzeżne widoki. Wystarczy dodać antracytowy cień z paletki Eye Shadow Quad Going Steady i wyciągnąć go lekko ku górze. Ten makijaż to ukłon w stronę krajobrazu Islandii, który zachwyca swoją prostotą i jednocześnie podkreśla surowy klimat kolekcji.
WŁOSY
Ostatnim krokiem dopełniającym modową sylwetkę była stylizacja włosów, którą przygotowała marka Davines pod okiem Ireny Bzdoń. Współczesne fale w kontrolowanym nieładzie oraz naturalność, lekkość i zróżnicowanie faktur były motywem przewodnim fryzur pokazowych. Rozpuszczone włosy, miękkie nieoczywiste fale i struktura oddzielających się od siebie łagodnie pasm włosów idealnie podkreśliła kobiece kreacje i przywołała wrażenie tego, co naturalnie dzieje się z włosami po spacerze na islandzkiej plaży. Wszystkie koncepcje powstały z użyciem kosmetyków do stylizacji Davines z linii More Inside.
Naturalny i estetyczny wygląd modelki to nieodzowny element stylizacji z kolekcji zaprezentowanej podczas pokazu. Jego rolą jest nie tylko dopełnienie całości, ale również inspirowanie i wyznaczanie trendów urodowych.