Zabrała 5-letnią córkę na solarium
Patricia Krentcil złą sławę zdobyła w 2012 roku, kiedy postanowiła zabrać na solarium w New Jersey swoją 5-letnią córkę. Sama od lat uzależniona od ekstremalnego opalania, nie widziała nic złego w narażaniu dziecka na promieniowanie UV. Sprawa omal nie skończyła się w sądzie. Ta sprawa odbiła się na życiu kobiety. Koszty prawników, których wynajęła do sprawy, przyczyniły się do problemów finansowych. Z kolei lokalne salony zakazały jej opalania u siebie. Dziś Patricia ma już 54 lata i jak sama przyznała w jednym z wywiadów, zrezygnowała z opalania. - Już nie jestem opalona, co mnie cieszy - mówi i dodaje, że to cud, iż przez wszystkie lata narażania skóry na promieniowanie UV nie zachorowała na raka.
Była uzależniona od opalania. Jak wygląda teraz?
Niestety skutki nadmiernego opalania są mocno widoczne na skórze Patricii. Liczne przebarwienia pokrywają jej całe ciało, przez co wygląda znacznie starzej niż wskazuje na to jej wiek. Kobieta w wywiadzie dla portalu "Insider" wyznała, że zmieniła również swoje nastawienie do życia. - Już nie jestem lekceważona. Nie imprezuję ani nie robię żadnych szalonych rzeczy - podkreśliła "tan mom". Niedawo Patricia Krentcil straciła również ukochanego. Mężczyzna zmarł po zdiagnozowaniu raka okrężnicy, koronawirusa i zapalenia płuc. To on był dla kobiety największym wsparciem, kiedy była pod ostrzałem mediów. - Był moim najlepszym przyjacielem - powiedziała.