Niemalże każda kobieta zna ten mechanizm, idziesz do fryzjera i prosisz jedynie i niewielkie podcięcie końcówek, a wracasz z włosami ściętymi o połowę. Jeszcze gorzej jest w przypadku gdy marzysz o pięknym bobie, a otrzymujesz dziwne geometryczne cięcia wyraźne odstające od siebie. Takie sytuacje potrafią wkurzyć i zrujnować dzień, zwłaszcza jeżeli do salony fryzjerskiego wybieraliśmy się przed jakąś konkretną imprezą, spotkaniem, czy spotkaniem. Jeszcze gorzej jest kiedy nieudana metamorfoza dotyczy koloryzacji. Szczególnie trudne w tym przypadku są blondy, wszystkie kobiety posiadające ten kolor wiedzą jaką niewiadomą jest farbowanie włosów u niesprawdzonego fryzjera, jeden błąd i zamiast chłodnych odcienie blondu otrzymamy papkę na głowie. Wpadki przytrafiają się również w przypadku farbowaniu włosów w stylu ombre lub baleyagu. Efekt finalny zamiast łagodnych przejść między kolorami może przypominać różnokolorowe pasy na głowie.
KOSZMAR u fryzjera. Ta wizyta okazała się tragedią. NAJGORSZE fryzury
Prawie każdy, przed wizytą u fryzjera wyobraża sobie, że będzie to mega przyjemny czas zwieńczony spektakularną i profesjonalną metamorfozą. Niestety, nie zawsze się tak dzieje, a niezbyt dobry fryzjer może zamienić naszą fryzurę w koszmar, w którym niewiele da się zrobić. Zamiast spektakularnej fryzury, która wydobywa nasze wewnętrzne piękno, unikamy luster i zaprzyjaźniamy się z czapką. Wybraliśmy najbardziej ohydne i straszne wpadki z salonów fryzjerskich. To prawdziwa masakra.