Królewskie suknie ślubne, które przeszły do historii

W dużej mierze właśnie kreacja panny młodej jest tym, co czyni ze ślubu książąt współczesną bajkę, która przyciąga nas z magnetyczną siłą. A choć prosta suknia księżnej Sussex od Givenchy za milion złotych nie wszystkim się podobała, to baśniowy welon przejdzie do historii, podobnie jak cały ten ślub. I podobnie jak wiele innych takich książęcych kreacji. Za najpiękniejszą z nich po dziś dzień uchodzi suknia, którą Grace Kelly wybrała na ślub z księciem Monako w 1956 roku. Królowa Hollywood sama ją zaprojektowała wraz z kostiumografką Helen Rose. Suknię misternie wykonano z trzystu metrów XIX-wiecznych koronek, a welon obszyto tysiącem pereł. To był pierwszy ślub, który transmitowały na żywo wszystkie telewizje. Oglądało go 30 milionów widzów. Ale klątwa Grimaldich sprawiła, że nikt z rodu nie mógł zaznać szczęścia w miłości. Grace była zdradzana, samotna, czuła się więźniem w złotej klatce. Zginęła w wypadku samochodowym w wieku 52 lat. Suknia ślubna wszech czasów nie przyniosła jej szczęścia.

 

Księżna Diana tak jak Grace Kelly była dziewczyną z ludu, gdy w 1981 roku wychodziła za księcia Karola. Tę ceremonię oglądało w telewizji już 750 milionów ludzi. Bogata suknia Diany projektu Davida & Elizabeth Emanuelów obszyta 10 tysiącami perełek dziś nie uchodzi za symbol dobrego gustu. Siedmiometrowy tren był najdłuższym w dziejach arystokratycznych ślubów. Spowodował nawet problemy przy wsiadaniu Diany do karocy. Niezwykła kreacja za około pół miliona złotych nie była zwiastunem radosnego małżeństwa dla Królowej Ludzkich Serc, a uśmiech na ślubnym kobiercu nie był szczery, bo już wtedy wiedziała o zdradach Karola.

Póki co najdroższą suknią w dziejach brytyjskiej monarchii była ta, jaką wybrała księżna Kate na ślub z księciem Williamem w 2011 roku. Elegancka, częściowo wykonana z koronek kreacja z domu mody Alexandra McQueena była warta około 1,2 miliona złotych. A przecież w 1947 roku Elżbieta II zadowoliła się suknią za niespełna 200 tysięcy złotych! Lecz wszystkie te kreacje bledną przy bogactwie ślubnego stroju księżniczki Brunei! Gdy Sarah Saleh wychodziła za księcia Brunei w 2004 roku, władca nie skąpił na niezliczone klejnoty, które wręcz oślepiały gości ceremonii. Kolorowe kamienie szlachetne, mnóstwo diamentów i najlepsze tkaniny sprawiły, że kreacja Sary wyglądała niczym z baśni tysiąca i jednej nocy i… kosztowała około cztery miliony dolarów.