Inspiracją do jesienno-zimowego sezonu są ruch i zmiana. Punktem wyjścia do myślenia o kolekcji był film “Orlando” z 1992 roku w reżyserii Sally Potter. Na jego głównego bohatera, odegranego po mistrzowsku przez Tildę Swinton, zawistna królowa rzuca klątwę wiecznej młodości. To co w fabule jest raczej przekleństwem, w interpretacji BIZUU staje się cudownym sposobem na poszukiwanie nowych rynków, dróg rozwoju, ornamentów i jeszcze lepszej jakości tkanin. Tak jak filmowy młodzieniec, marka podróżuje po dekadach i epokach, z każdej czerpiąc coś nowego dla siebie.
Elementy wpływów ubioru historycznego i współczesnej tradycji wzorniczej można dojrzeć we wszystkich nowych propozycjach. Na tkaninach tradycyjnie wyróżniają się drukowane autorskie wzory - nasycone lub rozmyte, organiczne albo ostre. Najczęściej to kwiaty - pastelowe różane łączki, abstrakcyjne dalie czy mieczyki. Część z nich znika w misternych plisach albo szeregach drobnych falban. Alternatywą są paisley’e w odcieniach skandynawskiego różu i miedzi naniesione na asymetryczne spódnice i bluzki z długim fontaziem. Kontynuacją nastroju sprzed sezonu są czarne sukienki z mieszanki bawełny z lnem z mereżką, stójką i falbanami przy ramionach długich rękawów, albo koronki angielskiej.
W tkaninach przewijają się jedwabie i wysokiej jakości wiskozy, włóczkowe blendy z merino lub moherem. Nie brak też cięższych tkanin jak skóra ekologiczna w odcieniu mlecznej czekolady. Spódnicy w tym wykończeniu towarzyszy krótki taliowany żakiet, który dopełnia new lookowską sylwetkę. Przełamuje ją denim. Oprócz dżinsowej kurtki, marka proponuje model spodni palazzo z przeszywaną kontrafałdą przy pasku. Ten sam fason występuje też w szarej wełnie owczej i w wersji z nadrukiem imitującym starą rzemieślniczą technikę klockową. W kolekcji wyróżniają się też mini spódnica o kroju obciętej bombki ze stuprocentowej bawełny i żakardowy pullover z wzorem jak z porcelany. Coraz częściej wybierane są też odpowiedzialne alternatywy tkanin naturalnych jak modal, Ecovero i poliestry z recyklingu. Część z nich posiada prestiżowe certyfikaty jak OEKO - TEX - 100.
Zobacz także: Makijaż idealny. Wtop blask w swoją skórę. Przełomowa formuła podkładu, w której się zakochasz
Kolekcję podkręcają akcesoria do włosów - marszczone scrunchie, urocze opaski. Look uzupełniają zadziorne kowbojki albo duet wzorzystych skarpetek z mokasynami. Romantyczny charakter tych dodatków przełamują bluzy i T-shirty, kombinezon inspirowany workwearem i graficzne swetry, dwa nawet z feministycznymi sloganami. Misja wzmacniania kobiet na zawsze pozostaje ważna dla marki.
Premierze kolekcji towarzyszy sesja zdjęciowa w trzech odmiennych stylach dopasowanych do kolejnych dropów: new vintage, new romantic i new western, każdy zupełnie oderwany od konkretnej dekady. Za eklektyczne stylizacje po raz pierwszy odpowiedzialna jest brytyjska stylistka, konsultantka i dyrektorka kreatywna Ashlee Barrett-Bourmier, autorka kampanii marek takich jak Erdem, Isabel Marant, Preen by Thornton Bregazzi i sesji zdjęciowych do magazynów rangi Vogue czy Numero.
– Chciałam podkreślić objętości, desenie i kolory dobierając je do teł podobnych w niuansach. Szukałam podobieństw, skojarzeń. Jednocześnie starałam się mocno wydobyć z kolekcji to co w modzie doceniają najbardziej kobiety takie jak ja, które lubią być jednocześnie kobiece i silne, czuć się piękne w tym co noszą. - mów iBarrett-Bourmier.
Za aparatem sesji stanęła Ina Lekiewicz Levy, a przed obiektywem Sasha Knysh, modelka znana z kampanii marek takich jak Miu Miu czy Marc Jacobs. Na miejsce zdjęć ekipa wybrała zupełnie inne niż dotychczas scenerie. Europejskie naturalne pejzaże zastąpił miejski krajobraz nastrojowego amerykańskiego Południa. Zdjęcia zrealizowano w Stanie Luizjana, między innymi na ulicach Nowego Orleanu. Znane z klimatycznych klubów jazzowych i zatłoczonych knajp na zdjęciach uchwycono w zatrzymaniu.
I odsłona kolekcji trafiła do sprzedaży 23 sierpnia, a 6 września premierę będzie miał jej II drop. Ostatnią część linii Autumn/Winter 2023/2023 zobaczymy pod koniec października.