Najdroższy krem na świecie ma ultra tani zamiennik. Tylko 5 zł za opakowanie
Krem Crème de La Mer uchodzi za jeden z najdroższych i najbardziej luksusowych kremów na świecie. Chętnie sięgają po niego najwi9ększe gwiazdy, jednak jego cena powala. Wystarczy powiedzieć, że 15 mln specyfiku należy zapłacić ok. 500 zł, z kolei 500 ml opakowanie to już koszt blisko 10 tys. zł! Skąd taka cena? La Mer to luksusowa marka, a Crème de La Mer ma nawilżać i zmiękczać naszą skórę, by stała się ona delikatną, niczym przysłowiowa pupa niemowlaka. Crème de La Mer prócz milionów zwolenników ma także sporą rzesze przeciwników, którzy uważają, że w kremie tym nie ma żadnych składników aktywnych, tak windujących cenę w górę. Ma to być poprawny krem nawilżający nie wart takiej fortuny.
Tani zamiennik najdroższego kremu świata. Wszyscy go znają
Niektórzy uważają, że Crème de La Mer posiada bardzo tani zamienni, a ma nić być krem Nivea. Claire Cisotti, 46-letnia dziennikarka brytyjskiego Dailymail w 2013 roku wzięła udział w eksperymencie. Na jednej części twarzy stosowała krem od La Mer, a na drugiej klasyczny od Nivea. Po miesiącu stosowania kobieta orzekła, że oba kremy spisały się dobrze, a jej skóra jest odżywiona i nawilżona. Biorąc pod uwagę różnicę w cenach (krem Nivea kosztuje od 5 do 22 zł, w zależności od pojemności) zdecydowanym zwycięzcą okazał się krem Nivea. Spoglądając na skład obu kremów można zauważyć, że krem Nivea posiada w swoim składzie praktycznie wszystkie składniki, które znajdziemy w produkcie La Mer.
- Formuła kremu NIVEA uniwersalnego została wzbogacona o eucerit®. Składnik ten zapewnia skórze ochronę przed nadmiernym wysuszeniem i utratą elastyczności. Co więcej, krem uniwersalny NIVEA CREME kompleksowo pielęgnuje skórę. Nawilża ją, odświeża i zapewnia uczucie miękkości - czytamy w opisie kremu Nivea na stronie Rossmanna.