Nasączam waciki i nakładam na twarz. Zmarszczki znikają, a ja wyglądam coraz młodziej
Zmarszczki widoczne na twarzy są powodem kompleksów u wielu kobiet. Niestety z wiekem cera traci jędrność i pojawiają się na niej oznaki starzenia, takie jak zmarszczki, ale też przebarwienia. Oczywiście najpopularniejszym sposobem na szybkie odmłodzenie i zredukowanie zmarszczek jest botoks, na który decyduje się coraz więcej kobiet. Jednak tu przede wszystkim trzeba liczyć się z kosztami i koniecznością regularnego poddawania się temu zabiegowi. Dlatego zdecydowanie taniej i bezpieczniej jest wprowadzić domową pielęgnację cery dojrzałej, aby ją odżywić i ujędrnić. Od jakiegoś czasu stosują domową maseczkę na zmarszczki, którą przygotowuję na bazie zielonej herbaty. Jedną łyżkę zielonej herbaty zalewam 50 ml gorącej wody o temperaturze 80 stopni Celsjusza i pozostawiam do ostygnięcia. W wywarze namaczam płatki kosmetyczne i nakładam je na oczyszczoną twarz na 15 minut. Taka kuracja przeciwzmarszczkowa odświeża skórę, odmładza ją i przynosi ukojenie. Zielona herbata jest bogata w katechiny, które działają antyoksydacyjnie i wzmacniająco na mięśnie twarzy.
Jak zapobiegać powstawaniu zmarszczek?
Pierwsze zmarszczki pojawiają się już po 25. roku życia i niektóre panie już wtedy zaczynają stosować pielęgnację przeciwzmarszczkową. Proces starzenia się doprowadza do tego, że skóra traci elastyczność. W efekcie zmarszczki pogłębiają się, stają się coraz bardziej widoczne na czole, pod oczami, wokół ust. Wpływ na powstawanie bruzd na twarzy mają nie tylko geny, ale tez prawidłowa pielęgnacja, dieta i tryb życia, jaki prowadzimy. Jeśli chcesz zachować młody wygląd swojej skóry jak najdłużej, to pamiętaj o spożywaniu produktów bogatych w polifenole oraz w witaminę C, która wspomaga produkcję kolagenu i tym samym zapobiega powstawaniu zmarszczek. Oczywiście nie wolno zapominać o piciu odpowiedniej ilości wody. To na odwodnionej i suchej skórze najszybciej można dostrzec zmarszczki, a nawilżona cera staje się jędrna i pełna blasku.