Pokazała, jak nie powinny ubierać się katoliczki. Pod lupę wzięła popularne spodnie
Najjjka to katolicka influencerka, która w sieci dzieli się "poradami", jak żyć w zgodzie z religią. Swoimi słowami niejednokrotnie wywoływała kontrowersje. Jednym z tematów, które wzięła pod lupę, był ubiór kobiet. Zdaniem influencerki wiele kobiet ubiera się po prostu wulgarnie. - Kobiety, które noszą nieskromne stroje, a są to wszystkie, które zamiast ukrywać ciało, uwypuklają je, wchodzą ze mną na wojenną ścieżkę. Będą ukarane za grzechy cudze jeszcze za życia, a potem po śmierci — mówiła w 2023 roku. Na jej kanale na TikToku można znaleźć wiele filmików, na których prezentuje, jaki ubiór jest odpowiedni dla katoliczki na różne okazje. Z pewnością nie jest fanką legginsów. Kilka miesięcy temu skomentowała nawet legginsy na siłownię u jednej z trenerek personalnych. "Jako kobieta uważam, że ubieranie TAKICH LEGINSÓW na siłownię jest brakiem szacunku do samej siebie. Kobiety, szanujcie siebie i swoje ciało. Widzę, że sporo kobiet broni takich zachowań, gdzie my żyjemy, że ktoś wspiera takie zachowania? Cnota jest w tych czasach wyśmiewana." - pisała Najjjka na portalu X.
Krytykuje kobiety za ubiór
Wraz z nadejściem lata, Najjjka ponownie odniosła się do ubioru kobiet. W mediach społecznościowych skrytykowała panie za odsłanianie ciała. "Kobiety coraz bardziej nie szanują swojego ciała. Zakładają jak najmniej ubrań, aby zwrócić uwagę innych. Ubierają się po prostu wulgarnie. Mnie jako kobiecie serce pęka, widząc to. Uważam, że można ubierać się skromnie, elegancko i kobieco, bez odkrywania 'swoich atutów'"- napisała na portalu X.