Ten krem to złoto na zmarszczki. Kobiety w PRL-u go uwielbiały
Zmarszczki na twarzy to jedna z oznak starzenia się skóry i jednocześnie zmora i powód do kompleksu u wielu pań. W walce z oznakami starzenia kobiety decydują się na różnego rodzaju zabiegi kosmetyczne, stosują drogie kosmetyki o właściwościach przeciwzmarszczkowych. A jak ze zmarszczkami walczyły nasze babcie? W czasach PRL-u królowała popularna wówczas maść tranowa, którą kobiety stosowały właśnie na zmarszczki. Jest ona bogata w witaminę A, która pobudza do produkcji włókna kolagenowe, dzięki czemu opóźnia procesy starzenia i poprawia napięcie skóry. Oprócz redukowania drobnych zmarszczek może również zmniejszać widoczność przebarwień. Maść tranowa doskonale regeneruje skórę i ją odżywia. W rezultacie skóra wygląda młodo i promiennie.
Maść kosztuje 5 zł, a wygładza skórę niczym luksusowe kosmetyki
Maść tranowa to tani kosmetyk. Można ją dostać niemal w każdej aptece i kosztuje około 5 złotych. Ze względu na swoją tłustą konsystencję może okazać się pomocnym kosmetykiem w okresie zimy - będzie chronić przed wiatrem i mrozem, a do tego ukoi spękaną i przesuszoną skórę.
Listen on Spreaker.