Pierwsze procesy starzenia zachodzą, kiedy my… czujemy się młode, a brak elastyczności i jędrności skóry wydaje się być bardzo odległy. Jednak jak mawiają: „natury nie oszukasz”, proces ten wystartował… Drobne linie i zmarszczki możemy obserwować już u 25-latek. Spada wtedy też poziom nawilżenia i funkcji ochronnych skóry, ale wciąż regeneruje się ona dość szybko. Około 35. roku życia proces starzenia nabiera tempa – zmarszczki się utrwalają, a możliwości regeneracji zdają się mocno hamować. Dlatego tak ważna jest świadoma i systematyczna profilaktyka.
KOLAGEN – PRZYJACIEL MŁODOŚCI
Jest jednym z głównych budulców naszej skóry. Stanowi 80% włókien skóry właściwej, odpowiadając jednocześnie za jej nawilżenie, jędrność i elastyczność, a także odnowę na poziomie komórkowym. Niestety z wiekiem włókna słabną i ulegają rozpadowi, co z czasem widać na naszej skórze gołym okiem. Pierwsze linie, które widzimy na naszej skórze około 25. urodzin, to właśnie konsekwencja tego procesu. Szacuje się, że z każdym rokiem utrata kolagenu wynosi około 1%. Co możemy zrobić, by proces degradacji nie postępował tak szybko? Chronić skórę przed słońcem przez cały rok, unikaj używek, stresu. Dbaj też o dietę bogatą w witaminy A (marchew, szpinak, dynia, jajka, łosoś), C (cytrusy, pomidory, papryka, jagody) E (oleje roślinne, kiełki, orzechy, awokado i żółtka jaj). Pij wodę i zieloną herbatę.
Zobacz także: Imiona dla dziewczynek popularne w 2022. TOP 10 imion żeńskich w Polsce
ŻYCIOWA FORMA
Może być zagrożona, nawet jeśli jest to tylko pokonywanie kolejnych dystansów na spacerach. Niedobory kolagenu widać nie tylko na skórze. Białko to odpowiada też za elastyczność mięśni i ich regenerację, a jego brak może też wpływać na utratę masy mięśniowej. Jest także budulcem kości i chrząstki stawowej - im mniej go w naszym organizmie, tym ciało staje się bardziej podatne na kontuzje. Nawet jeśli pozostajemy aktywni fizycznie, dłużej będziemy czekać na efekty ćwiczeń, a cellulit na naszych udach przy deficycie kolagenu będzie bardziej uporczywy.
wSPArcie w szklance
Jednym z najskuteczniejszych sposobów niwelowania oznak niedoboru kolagenu jest jego suplementacja. Gdy wybierzesz odpowiedni preparat, jego przyjmowanie może być rytuałem, który w niczym nie będzie przypominał łykania tabletek. Na rynku preparatów z kolagenem mamy setki, a może więcej. Ale czy każdy jest wart uwagi? Przy wyborze kieruj się przyswajalnością preparatu i upewnij się, że kolagen wykorzystany w formule ma działanie potwierdzone w badaniach. Dobrze, gdy obok tego składnika występują inne o działaniu wspomagającym skórę. Kolagenowa formuła piękna REMÉ to kompozycja bioaktywnych peptydów kolagenowych VERSIOL® oraz witamin i minerałów, które wspierają zdrowie skóry, włosów i paznokci. Zawiera 2500 mg kolagenu VERISOL® – potwierdzoną badaniami efektywną porcję oraz m.in.: witaminę A, witaminy z grupy B (ryboflawina, niacyna, biotyna), cynk i jod, które pomagają zachować zdrową skórę oraz miedź wspierającą w utrzymaniu jej prawidłowej pigmentacji – przebarwienia potrafią dodać kilku lat! Ponadto w REMÉ znajdziemy witaminę C – bierze udział w produkcji kolagenu, w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania skóry. Witamina C w połączeniu z cynkiem, miedzią, selenem i manganem wspomaga ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym odpowiedzialnym za przyspieszenie starzenia. Formuła REMÉ to wygodna do stosowania forma proszku w trzech smakach do wyboru. Dzięki tej formie możesz przyjąć odpowiednią porcję kolagenu za jednym razem, bez konieczności łykania wielu kapsułek. Na rynku dostępne są również gotowe formy płynne, natomiast te zazwyczaj zawierają konserwanty. REMÉ dostępne jest w trzech wersjach smakowych: truskawka + opuncja figowa, pomarańcza + marakuja i neutralnym.
REMÉ Kolagenowa formuła piękna
- Neutralna (30 porcji)
- Pomarańcza- Marakuja (30 porcji)
- Truskawka-Opuncja figowa (30 porcji)