Kobiety po 50-tce powinny zrezygnować z tej fryzury. Postarza i jest niemodna
Moda nie lubi stagnacji. Często to, co wydaje się nam bezpiecznym rozwiązaniem nie działa na naszą korzyść. Kobietom dojrzałym może się wydawać, że bezpieczne i sprawdzone rozwiązania są dla nich dobre. To błąd, przestarzałe fryzury dodają lat i sprawiają, że wygląda się niekorzystnie. Ta jedna fryzura już dawno wyszła z mody, niszczy włosy i podkreśla zmarszczki. Fryzjerzy są jednogłośni: ta fryzura to najgorsze, co można sobie zrobić. Mowa o trwałej ondulacji. Jak podaje portal stylzycia.radiozet.pl trwała ondulacja to fryzura, która biła rekordy popularności w PRL-u i tam powinna zostać.
Trwała ondulacja nie tylko jest niemodna i masakrycznie postarza, ale także niszczy włosów. Struktura kosmyków jest zmieniana za pomocą środków chemicznych. Tak silnie działania sprawia, że można zmienić kształt włosa, najczęściej tak, by powstał efektowny skręt. Mocne loki na zniszczonych włosach wyglądają tragicznie. Zła kondycja włosów jest podkreślona, a całość prezentuje się bardzo tandetnie.