Fryzury, które postarzają o 15 lat
Szukając idealnej dla siebie fryzury, przeglądamy liczne portale, propozycje na najmodniejsze uczesania światowej sławy fryzjerów. Jednak wybierając fryzurę dla siebie, powinnyśmy pamiętać o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze to, co pasuje innej kobiecie, niekoniecznie będzie wyglądać dobrze u nas. Ważny jest tu kształt naszej twarzy, jej rysy, a także kolor karnacji. Poza tym są pewne uczesania, które owszem u nastolatek prezentują się świetnie, u kobiet dojrzałych mogą wyglądać wręcz śmiesznie. Jakich uczesań powinny zatem wystrzegać się panie po 50. roku życia? Oto 3 najgorsze fryzury dla kobiet po 50-tce. Naszym zdaniem lepiej ich unikać, ponieważ dodadzą lat, a przecież każda z nas raczej wolałaby tego uniknąć.
To najgorsze fryzury dla kobiet po 50-tce
Długie, sięgające nawet pasa, proste włosy to zdecydowanie nie jest odpowiednie uczesanie dla kobiety po 50-tce. Taka fryzura postarza. Poza tym włosy także się starzeją. Wraz z upływem czasu stają się cienkie, jest ich mniej, dlatego nie będą się prezentować dobrze, jeśli je zapuścimy. Farbowanie na jednolity kolor również potrafi dodać lat, sprawić, że cera straci blask i będzie wyglądać na zmęczoną. Wystarczy dodać delikatne refleksy, aby fryzura nie była nudna, a przy tym postarzająca. Najgorszą fryzurą dla kobiet po 50-tce jest na pewno przesadne tapirowanie włosów. Przede wszystkim kojarzy się z latami 80. XX w. Tapirowane włosy wyglądają tandetnie, niezdrowo i mogą dodać nawet 10 lat.